
Może rzeczywiście dopiero po ciężkim kryzysie człowiek poznaje siebie naprawdę, ...
Może rzeczywiście dopiero po ciężkim kryzysie człowiek poznaje siebie naprawdę, może trzeba dostać w kość, żeby zrozumieć, czego właściwie chce się od życia.
Większość ludzi nie jest antyspołeczna. Przeważnie osoby uważane za odludków decydują się na samotność, ponieważ nienawidzą spędzać na siłę czasu z głupimi ludźmi.
Zanim zrobisz kolejny krok,
pomyśl najpierw czy warto zjawić się w czyimś życiu tylko po to, aby później odejść.
Bo wiesz, chodzi o to, że ja zawsze chciałem, żebyś mi przeszkadzała. Że każdego wieczora kładąc się spać włączałem głos w telefonie, bo wiedziałem, że możesz w środku nocy napisać i będę chciał wtedy przy Tobie być. Że ja czekałem na to, abyś mi przeszkadzała, żebyś mnie potrzebowała i bez przerwy mi się narzucała.
Życie to nieustannie toczące się koło, które zawsze obraca się dookoła. Niezależnie od tego, jak wiele przeszkód napotkasz na swojej drodze, musisz pamiętać, że zawsze masz zdolność do pokonania ich. Wszystko, co musisz zrobić, to wstać, otrzepać się i kontynuować
Jesteśmy naszymi wyborami.
Nigdy nie przestajemy chcieć, czego chcemy i nieważne, czy to jest dobre dla nas, czy nie.
Nie patrz w przeszłość, bo potkniesz się o teraźniejszość i zniszczysz sobie przyszłość. Bo nie ma sensu wracać do przeszłości. Liczy się to, co jest tu i teraz.
Zasada jest prosta. Nigdy nie oszukuj kogoś, kto
ci zaufał i nigdy nie ufaj komuś, kto cię oszukał.
Za dużo myślę przed snem. Zbyt często o
rozmowach, które zapewne się nigdy nie
odbędą. Zbyt często o zdarzeniach, które
pewnie nigdy nie będą miały miejsca. Zbyt
często o miejscach, które przywołują wspomnienia.
Co więcej, sen to tylko część rzeczywistości, to jakby jej wstęp, przedsionek, przestrzeń, w której przygotowujesz się do konfrontacji z własnym ja.