
To smutne kiedy rozpada się przyjaźń i sam nie wiesz ...
To smutne kiedy rozpada się przyjaźń i sam nie wiesz dlaczego, bo nie pokłóciliście się ale po prostu nie umiecie już rozmawiać jak kiedyś.
Prawda nie błyszczy i nie rzuca się w oczy.
Uważaj na znajomości, które zaczynają się od głowy. O tych zapoczątkowanych fascynacją seksualną można szybko zapomnieć. O tych, które zaczynają się od rozmów, wymiany myśli
i emocji, możesz nigdy nie zapomnieć.
Co u mnie? Jak zwykle, coś się sypie, ktoś się kłóci, ktoś się czepia, ktoś przychodzi. Ja zostaję.
Czasami ludzie się nie odzywają dlatego, że nie mają nic sobie do powiedzenia, a czasem dlatego, że mają aż nazbyt wiele.
Będę żyć za życia, bo nie wiem
czy jest sens robić to po śmierci.
Nie pokonujcie oceanów dla ludzi, którzy nie przeskoczyliby dla was kałuży.
I zwyciężę, bo nie mam innego wyjścia.
Przyzwyczajasz się do człowieka, a on co? Wysiada
na następnym przystanku.
W tęsknieniu za kimś nie chodzi o czas, który minął od kiedy ostatnim razem się widzieliście, czy rozmawialiście. Chodzi o te momenty kiedy robiąc coś zdajesz sobie sprawę, jak bardzo chciałabyś, by ta osoba była teraz przy Tobie.
Jeden dla obojga, oboje dla siebie nawzajem.