
Inspiracje:

Gdy nie pasujesz do towarzystwa, nie zmieniaj siebie, zmień towarzystwo!

Miłość, jeśli ma przyjść to i tak przyjdzie, jak nie drzwiami to oknami, a jak nie oknami to przez ścianę, zawsze znajdzie sposób.

Może rzeczywiście dopiero po ciężkim kryzysie człowiek poznaje siebie naprawdę, może trzeba dostać w kość, żeby zrozumieć, czego właściwie chce się od życia.

Podobno jeśli ludzie są sobie pisani to prędzej czy później i tak na siebie trafią.

Obudziłam się z zimowego letargu/ wiosennego przesilenia/ własnej naiwności i już wiem, że...nie potrzebuję relacji, która rozkazuje codziennie o siebie walczyć. Nie chcę słyszeć półsłówek rzucanych ciągle gdzieś z oddali. Nie godzę się z obojętnością i nie jestem w stanie znieść dalszej pasywności. Zmieniam reguły gry. Pstryk!

Pewnego dnia zjawi się ktoś, kto przytuli Cię tak mocno, że wszystkie Twoje rozbite kawałki skleją się w całość.

Ludzie boją się dotyku, bo dotyk przeznaczony jest dla najbliższych, bo nie wypada, bo dotyk ma podtekst erotyczny, bo dotyk ukaże słabość, odsłoni prawdziwe uczucia. Bez ustanku dotykamy tylko klawiatury, klawiatury telefonów...

Przychodzi czasem taki moment, że po prostu odpuszczasz.

Wiesz dlaczego niektórzy ludzie udają, że nic nie czują? Bo czują za dużo. I to ich przeraża.

Pewnego dnia zjawi się ktoś, kto przytuli Cię tak mocno, że wszystkie Twoje rozbite kawałki skleją się w całość.