
Co Cię obchodzi, co mówią obcy ludzie, jeśli sam czujesz ...
Co Cię obchodzi, co mówią obcy ludzie, jeśli sam czujesz się szczęśliwy? To Twoje życie. Tylko Ty zapłacisz za swoje błędy i tylko Ty zyskasz na swoich trafnych decyzjach. Pamiętaj o tym.
Czasem zbyt mocno wierzymy, że
ludzie są inni, że ktoś wróci, zrozumie czy
przeprosi. To nie życie nas przeraża, ale
czekanie na coś, co może nigdy nie przyjść.
Dom - to nie tapety, nie meble, nie kąt z żyrandolem, obrazem. Dom - to tam, gdzie choćby pod gołym niebem ludzie są razem.
Człowiek, mówią, jest tylko człowiekiem, ale, mówię, to zależy od tego, jaki człowiek.
Ludzie, którzy naprawdę będą chcieli być w twoim życiu zrobią wszystko, żeby w nim być.
To, co kocham, chcę nieodpartym pragnieniem chronić. To, co nienawidzę, pragnę rzucić do zniszczenia. To, co lękam się stracić, przechowuję jak skarb. To, do czego nie jestem przywiązany, łatwo mogę porzucić.
Spotykając się pierwszy raz pewnie nie sądziłaś, że pociągnie to za nami tyle wspomnień, wydarzeń i szczęścia.
Bo w pewnym momencie trzeba sobie uświadomić, że niektórzy ludzie pozostają w sercu, ale nie w życiu.
W życiu poznajesz ludzi. O niektórych nigdy więcej nie pomyślisz. U innych, zastanawiasz się co u nich słuchać. U jeszcze innych - zastanawiasz się czy kiedykolwiek myślą o tobie. Są też tacy, o których nie chcesz nigdy więcej pomyśleć. Ale... ale to robisz.
Człowiek jest do tego stopnia niewolnikiem wizji, że nie widzi rzeczy takimi, jakie są, lecz takimi, jakie przyszło mu zobaczyć przez pryzmat swojego wnętrza.
Jeżeli ktoś Cię mocno zranił, a Ty dałaś tej osobie drugą, trzecią, czwartą... szansę, urwał Wam się kontakt, a ta osoba po dość długim czasie przypomniała sobie o Tobie - daj spokój. Nie odpisuj, nie odbieraj, nic na tą osobę nie mów złego - przecież kiedyś była dla Ciebie najważniejsza, trochę szacunku (...) a w momencie przypadkowego spotkania, uśmiechnij się, pomachaj, bądź miły i nic więcej.