I w tym momencie mojego życia wiem, że trzeba się nauczyć odchodzić. Nie tylko od ludzi. Szanuj się na tyle, by odejść od wszystkiego, co Ci nie służy, co Cię nie rozwija i co nie daje Ci szczęścia. Czasem po to, by kolejny raz dostać po mordzie, a czasem po to, by znaleźć na ziemi swoje małe niebo.
Wrażliwość mnie wykończy. Naprzemienna depresja z nerwicą. A mimo to jestem wariatką z wielkim poczuciem humoru. Nikt by nie odgadł.
Potrzebuję miłości i uczuć prawdziwych, ale wole nie mieć nic, niż mieć coś na niby.
Przemoc niczego nie rozwiązuje.
Doceniaj tych, którzy Cię kochają.
Pomagaj tym, którzy Cię potrzebują.
Przebacz tym, którzy Cię skrzywdzili.
Zapomnij o tych, którzy Cię opuścili.
Drogi mężczyzno, być może uważasz inaczej, ale wierz mi - masz tak naprawdę tylko jedną najważniejszą funkcję życiową - znaleźć swoim dzieciom odpowiednią mamę!
Nie patrz wstecz, bo serce zatęskni i znowu zaczniesz żyć przeszłością.
Co u mnie? Jak zwykle, coś się sypie, ktoś się kłóci, ktoś się czepia, ktoś przychodzi. Ja zostaję.
A jeśli spotyka cię w życiu wiele trudności, to znaczy, że jesteś stworzony do tego, żeby im podołać.
Szczęście to nie tylko posiadanie orginalnej wartości, ale i poczucie posiadania jej. Bez tego poczucia ani pieniądze, ani slawa, ani czczenie nie dają prawdziwego szczęścia.
Bo to jest tak: kiedy umira stare drzewo - płacze stary las, kiedy umira stary Cygan - płaczą wszystkie gwiazdy.
