„To rodzi też pewne niepokoje”! Jackowski zapowiada niepokojące wydarzenia

W swoich najnowszych wypowiedziach Krzysztof Jackowski, znany jasnowidz z Człuchowa, podzielił się kolejnymi wizjami dotyczącymi przyszłości Polski. Jego prognozy nie są pozbawione kontrowersji i mają charakter intuicyjny. Mimo to wiele osób uważnie śledzi jego zapowiedzi, zwłaszcza gdy dotyczą bezpieczeństwa, polityki i międzynarodowej roli naszego kraju. Jakie nowe informacje ma dla nas jasnowidz?

Jackowski ostrzega przed wrześniowymi incydentami

Według Jackowskiego, we wrześniu 2025 roku może dojść do poważnych incydentów na wschodnich granicach Polski i Litwy.

Nastąpi jakiś incydent graniczny, ale nie musi być związany z Polską, bardziej z Litwą. Ale przez ten incydent wojska zostały postawione w gotowości i polskie, i litewskie. Dojdzie do dwóch takich incydentów we wrześniu. Wtedy wojsko zostanie postawione w stan gotowości. To może być dogadane na najwyższym szczeblu międzynarodowym, np. między Putinem a Trumpem. Że Polska będzie stworzona buforem i uwaga Ukrainy będą dwie. Ukraina się podzieli. Część zajmie Rosja. Nadal nie czuję, żeby w Polsce miała być wojna. Będzie jakaś gotowość, ale nie czuję, żeby tu miała być wojna. Natomiast Polska będzie rozegrana. Rozegrane w sposób międzynarodowy - mówi Jackowski.

W jego wizji pojawił się obraz sytuacji, w której wojsko zostaje postawione w stan gotowości. Jasnowidz zaznacza, że do Polski „w cichości” trafia uzbrojenie z Zachodu, a napięcia mogą być konsekwencją międzynarodowych ustaleń na najwyższym szczeblu – np. między Putinem a Trumpem.

Do Polski w cichości jest dostarczona broń, amunicja z Zachodu - mówi jasnowidz

Chociaż Jackowski nie przewiduje bezpośredniego konfliktu zbrojnego w Polsce, jego zdaniem nasz kraj ma odegrać rolę strategicznego bufora w szerszym układzie geopolitycznym.

ZOBACZ TAKŻE: Przerażająca wizja Jackowskiego! W Polsce może dojść do paniki i politycznych zmian!

Ukraina, według jego wizji, zostanie częściowo przejęta przez Rosję, a druga część będzie dążyła do głębszej integracji z Polską.

Polska i Ukraina jako jedno państwo?

Jednym z najbardziej zaskakujących elementów wizji Jackowskiego jest możliwość zbliżenia Polski i Ukrainy w formie ścisłej unii. Jak twierdzi jasnowidz, światowe mocarstwa mogą rozważać stworzenie wspólnej państwowości, która przyspieszyłaby integrację Ukrainy z NATO i Unią Europejską.

Bardzo dużo ludzi będzie z Bliskiego Wschodu podążało do Polski. Wielkie mocarstwa myślą o Polsce jako narzędziu. Są państwa, są bardzo wysocy politycy na świecie, którzy rozważają, czy nie zjednać Polski z Ukrainą, stworzyć państwo dwunarodowe, działające w ścisłej unii. Jest wielce prawdopodobne, że Polska będzie musiała wejść w unię z Ukrainą. I ta unia będzie miała znamiona wspólnej państwowości. Ponieważ w ten sposób Ukraina będzie próbowana wejść w Unię Europejską, w NATO - mówi Jackowski.

Jackowski sugeruje, że decyzje w tej sprawie mogą być podejmowane ponad głowami obywateli, a Polska stanie się jednym z narzędzi geopolitycznej układanki, kreowanej przez największe siły międzynarodowe.

Wizja dotycząca nowego prezydenta

Kolejnym ważnym wątkiem jest wizja dotycząca nowego prezydenta – Karola Nawrockiego. Jackowski twierdzi, że już na początku jego kadencji będzie realizowany „plan z zewnątrz”, który ma doprowadzić do rozpadu obecnej koalicji rządzącej.

Według jasnowidza, prezydent Nawrocki będzie osobą wyrazistą i konfrontacyjną, która skutecznie osłabi wpływy premiera Tuska.

Pierwszym zadaniem przyszłego prezydenta będzie doprowadzenie do jak najszybszego rozpadu koalicji. Jest na to plan. Nawrocki będzie bardzo aktywnym prezydentem, od samego początku bardzo wyrazistym, który będzie dużo rzeczy mówił na przekór. Będzie temu rządowi i premierowi zadawał bardzo czytelne pytania, które będą bardzo niewygodne. I jako prezydent będzie żądał odpowiedzi, żeby uświadomić obywatelom, że ten rząd robi coś niewłaściwie - mówi Jackowski

Dodaje również:

Przy Nawrockim Tusk zgaśnie. Zostanie mu odebrana pożywka polityczna. Tusk straci charakter. Nawrocki przyćmi charakter Tuska. Przygasi jego osobowość polityczną - dodaje

Jasnowidz przewiduje, że z biegiem czasu część społeczeństwa może uznać działania prezydenta za „zdradę narodową”, choć niekoniecznie świadomą.

Polacy uznają w pewnym momencie jego prezydentury, że on zdradzi Polaków. Może on nie zdradzi z premedytacją, tylko ludzie tak będą to oceniać po jakichś decyzjach jego. W trakcie jego prezydentury przeżyjemy wojnę - mówi Jackowski.

Wskazuje również, że kluczową rolę w ewentualnym rozpadzie koalicji odegra Szymon Hołownia, który może zdecydować się na strategiczne odejście, by wzmocnić pozycję własnej formacji politycznej.

Hołownia w odpowiednim momencie zrobi ruch, który będzie załamywał koalicję, ale będzie dawał świeżą siłę dla jego partii, która ma słabą siłę teraz - mówi Jackowski

Napływ uchodźców i powrót do zamkniętych granic

Jackowski mówi także o możliwym nasileniu się migracji z Bliskiego Wschodu, która – jego zdaniem – skieruje się właśnie do Polski.

Przypomina swoje wcześniejsze wizje, w których mówił o przywróceniu kontroli granicznych i nawet o całkowitym zamykaniu granic. Jego zdaniem może to być związane zarówno z presją migracyjną, jak i sytuacją militarną na wschodzie Europy.

Mówiłem, że będą polskie granice uszczelniane, że będą legitymować ludzi na polskich granicach, a potem wręcz zamknięte te granice zostaną - mówi słynny wróż z Człuchowa.

Dodał również:

To rodzi też pewne niepokoje. Nieswojo się czuję, kiedy za naszą wschodnią granicą jest wojna od trzech lat, a tu zamyka się granice, kontrole na granicach powodują, granice są obstawione - dodał

Krzysztof Jackowski od lat dzieli się swoimi przewidywaniami. Jego najnowsze wizje sugerują poważne napięcia polityczne i geopolityczne, które mogą zmienić oblicze Polski w najbliższych miesiącach.

Zdjęcie „To rodzi też pewne niepokoje”! Jackowski zapowiada niepokojące wydarzenia #1

Choć należy je traktować z dystansem, to dla wielu są one powodem do refleksji nad możliwymi scenariuszami przyszłości.

Źródło zdjęć: Canva, @jackowski_k

Udostępnij: