Polska rozpoczyna budowę podziemnych szpitali, które mają działać nawet w warunkach wojennych lub podczas katastrof cywilnych. To już nie scenariusze z filmów katastroficznych, ale konkretne, wielomilionowe inwestycje. Pierwszy taki obiekt powstanie w Lublinie i będzie kosztował około 450 milionów złotych. Finansowanie zapewniają ministerstwa obrony oraz spraw wewnętrznych.
- Lublin jako pierwszy – szpital na czas kryzysu
- Szpitale zbroją się na Wschodzie
- Program Ochrony Ludności – tarcza dla społeczeństwa
- Wyścig z czasem – 2027 to graniczna data
- Hrubieszów i Białystok – różne podejścia, ten sam cel
- Od fikcji do faktów – cywilna obrona naprawdę działa
Lublin jako pierwszy – szpital na czas kryzysu
Uniwersytecki Szpital Kliniczny nr 4 w Lublinie przygotowuje się do największej inwestycji w swojej historii – budowy w pełni funkcjonalnego zaplecza podziemnego. Projekt zakłada stworzenie placówki, która poradzi sobie w razie wojny, ataku terrorystycznego, katastrofy naturalnej czy blackoutu. Budowla ma być odporna na zniszczenia oraz w pełni samowystarczalna, nawet bez dostępu do prądu czy łączności.
Szpitale zbroją się na Wschodzie
Nie tylko Lublin przygotowuje się na najgorsze. W innych miastach Polski wschodniej szpitale już dziś składają wnioski o specjalistyczne wyposażenie awaryjne: agregaty prądotwórcze, respiratory, mobilne zestawy do diagnostyki czy oświetlenie operacyjne do użytku w podziemnych warunkach.
Program Ochrony Ludności – tarcza dla społeczeństwa
To wszystko elementy rządowego Programu ochrony ludności i obrony cywilnej, który ma na celu stworzenie sieci obiektów medycznych zdolnych do funkcjonowania w czasie wojny i kryzysu. Budowane będą m.in. oddziały chirurgiczne, intensywnej terapii oraz ratownictwa medycznego, ulokowane pod powierzchnią ziemi, w odpowiednio zabezpieczonych strukturach.
Wyścig z czasem – 2027 to graniczna data
Według nieoficjalnych źródeł, najwyższe ryzyko eskalacji konfliktu z Ukrainy na teren NATO przypada na lata 2025–2027. To właśnie dlatego projekt budowy szpitali podziemnych jest realizowany w trybie pilnym. Koordynacją zajmują się resorty zdrowia, obrony i spraw wewnętrznych, które spotykają się regularnie, by monitorować postęp prac.
Hrubieszów i Białystok – różne podejścia, ten sam cel
W Hrubieszowie, tuż przy granicy z Ukrainą, szpital ma powstać w miejscu dawnego składu opału. Problemem jest brak zapewnionego finansowania, mimo strategicznego położenia. Zupełnie inaczej wygląda sytuacja w Białymstoku, gdzie powstaje nowoczesne Centrum Onkologii z zabezpieczeniami na wypadek zagrożenia. Koszt inwestycji to miliard złotych, a ukończenie planowane jest na 2029 rok.
Od fikcji do faktów – cywilna obrona naprawdę działa
Przez lata ochrona ludności w Polsce istniała głównie na papierze – przypominano sobie o niej z okazji rocznic lub ćwiczeń. Dziś jednak rząd realnie inwestuje miliardy, by zapewnić Polakom bezpieczeństwo w razie najgorszych scenariuszy. Podziemne sale operacyjne, niezależne źródła zasilania czy odporność na ataki – to elementy, które mogą ratować życie nie tylko w czasie wojny, ale też przy awariach przemysłowych, katastrofach budowlanych czy klęskach żywiołowych.
Źródło zdjęć: Canva