
Świat nie składa się z rzeczy, ale z zadań.
Świat nie składa się z rzeczy, ale z zadań.
Każdego człowieka napotkanego na mojej drodze traktuję jak list przekazany przez Boga. To jest sens życia we wszechświecie.
Czy celem naszych zmagań nie jest ostatecznie znalezienie świata, którego pełnia objawia się w każdej rzeczy, a jednak zawsze pozostaje poza nami, nieosiągalna?
Niech zginie świat, byleby stało się zadość sprawiedliwość.
Granice mojego języka
wyznaczają granice mojego świata.
Ciekawość jest jednym z trwałych i pewnych sposobów szczęścia. Przepędza nudę. Jak lub zdziwienie, jest antydotum na naszą banalność. Każde zdarzenie jest teraz ciekawe i inspirujące.
Nie liczy się to co ludzie widzą, ale to co jest naprawdę, nie liczy się to co jest zrozumiałe, ale to co jest prawdziwe, nie liczy się to co jest na zewnątrz, ale to co jest w środku.
Świat nie jest miejscem do oczekiwania na burzę, ale nauki jak tańczyć w deszczu. To nie jest teatr marzeń, ale scena doświadczenia. Każdego dnia jest szansą, do spojrzenia na to, co wszechświat ma do zaoferowania.
Nie należy oczekiwać, że zrozumiesz świat. To jest coś, co wykracza poza nasze możliwości. Co więcej, to jest niesprawiedliwe. Świat nie jest problemem do rozwiązania; to jest tajemnica, do której musimy znaleźć stosunek.
Świat jest księgą, a ci, którzy nie podróżują, czytają tylko jedną stronę.
Nic na świecie nie zdarza się przez przypadek.