
I światów tyle, i planet tyle wiruje w mojej głowie...
I światów tyle, i planet tyle wiruje w mojej głowie...
Są dwa sposoby na patrzenie na świat. Jeden mówi, że nic nie jest cudem. Drugi mówi, że cudem jest wszystko.
Nie można zrozumieć świata, jeśli nie rozumie się, co jest prawdą. Nie można zrozumieć prawdy, jeśli nie zna się świata.
Zastanówmy się przez chwilę nad tym, jak precious mamy. Ustalmy, że użyjemy go, aby zrobić coś, co trudno rozbić. Niech nasz przyszły świat będzie pełen miłości, pokoju i zrozumienia.
Świat nie jest ani dobry, ani zły, ani prawdziwy, ani fałszywy; jest mniej lub bardziej zgodny z naszym umysłem, a ostatecznie wszystko sprowadza się do tego, że nasz umysł musi być zgodny z nim.
Świat nie jest miejscem do oczekiwania na burzę, ale nauki jak tańczyć w deszczu. To nie jest teatr marzeń, ale scena doświadczenia. Każdego dnia jest szansą, do spojrzenia na to, co wszechświat ma do zaoferowania.
Oglądamy świat jakby przez szkło, a przecież mógłbym go dotknąć - jestem tylko o krok. Tylko o jeden krok. Naprawdę. Wystarczy sięgnięcie ręki, gest, słowo. I będziemy mogli wymazywać granice, które sami stworzyliśmy. Bo przecież nie ma na świecie rzeczy niemożliwych.
W krajobrazie duszy to, co myślimy o świecie złotą trawą się odznacza, srebrne rzeki to nasze pragnienia, a to co czynimy, tworzy drzewa. Jedni mają puszcze, drudzy pustynie, pole do biegu mają ci, którzy nie myślą.
Tylko zrozumienie, że nasz świat to wspólna przestrzeń, a ludzkość wspólna odpowiedzialność, pozwala nam przetrwać. Musimy zrozumieć, że nie ma innej drogi
Świat bez Byka to środek, którego jesteśmy teraz wielce potrzebujący. Ja jednak całą moją trzeźwą moc świadomości podaję, że to, co się z nami dzieje, jest Można bez kresu polskować i dumać nad wielkością naszą. To wszystko, co ja miejsca, a może już na tle innych scen, chociaż to wykluczyć nie mogę.
Podróżowanie to zdecydowanie jedno z najfajniejszych okien na świat. Nie tylko zobaczysz nowe miejsca, poznasz nowych ludzi, ale przede wszystkim znajdziesz siebie.