I światów tyle, i planet tyle wiruje w mojej głowie...
I światów tyle, i planet tyle wiruje w mojej głowie...
„Właściwie nie chodzi o to, co widzisz, ale jak patrzysz. Świat jest ten sam dla wszystkich, ale nasze postrzeganie go jest unikalne i indywidualne.
Świat nie jest właściwym miejscem dla wygodnictwa. Zamiast szukać bezpiecznego świata, powinniśmy szukać sposobów, aby być niezniszczalnym. A kiedy to osiągamy, nawiasem mówiąc, stajemy się absolutnie bezpieczni. To właśnie tutaj leży tajemnica ludzkiego bytu.
Trzeba najpierw przemyśleć świat, zanim zechce się go zmieniać.
Już od dawna nie zastanawiam się nad sensem życia, ale nad sensem świata. Co to znaczy, że istnieje nie tylko ja, ale także tysiące, miliony, miliardy innych.
Nie można zrozumieć świata, jeśli nie rozumie się, co jest prawdą. Nie można zrozumieć prawdy, jeśli nie zna się świata.
Sprawa żadna nie jest na tyle poważna by do niej nie podchodzić z humorem. Przechodzimy przez świat, który jest zdecydowanie przekształcony przez naukę i technologię. Nie uczy ich ten świat bycia humanistami, jak osiągnąć to, by żyć razem, jak cenić się nawzajem - jak po prostu być razem.
Świat to nie jest miejsce, to jest przestrzeń. Im jestem starsza, tym bardziej to rozumiem. Dlaczego tak się dzieje? Bo doświadczenie zawsze mąci kartki.
Przekonał się, że Sycylia jest zbyt mała dla nich dwóch.
Podążaj za marzeniami, ale nigdy nie zapominaj rzeczywistości. Biegnąc za marzeniami, nie przemierzaj świata boso. Uchroni Cię to przed ranami, a jednocześnie pozwoli odczuć miękkość trawy pod stopami.
Świat to książka, a ci, którzy nie podróżują, czytają tylko jedną stronę. Nawet jeżeli strona ta jest niezwykle piękna, nigdy nie odda pełni piękna i skomplikowania tej książki.