Cokolwiek zrobię ze światem: czy nim wstrząsnę, czy go zmienię, ...
Cokolwiek zrobię ze światem: czy nim wstrząsnę, czy go zmienię, to znaczy: będzie mi się wydawało, że go zmieniam, czy się nim posłużę, czy wreszcie polecę na inne planety, on zawsze będzie tym, czym jest i cóż właściwie znaczy: to? Nie ma nic potężniejszego niż zdziwienie, że on jest "tym" i że ja jestem tutaj. Gdyby nawet udało mi się otworzyć wszystkie drzwi, zostałyby zawsze drzwi, których otworzyć nie można, wrota zdziwienia
 
     Świat cały jest jedną wielką ironią. Słońce nadchodzi kiedy jej nie oczekujemy, potem spada kometa kiedy jesteśmy pełni szczęścia.
 Świat cały jest jedną wielką ironią. Słońce nadchodzi kiedy jej nie oczekujemy, potem spada kometa kiedy jesteśmy pełni szczęścia.
     
    