
Świat istnieje, bo go rozdyma strumień idących na śmierć ludzi, ...
Świat istnieje, bo go rozdyma strumień idących na śmierć ludzi, jak krew tętnicę.
Nikt nie potrafi unieść całego świata na swoich barkach.
Świat jest książką, a ci, którzy nie podróżują, czytają tylko jedną stronę.
Nie można zrozumieć świata bez znajomości geografii, podobnie jak nie można zrozumieć domu bez znajomości planu budynku.
Prawdziwe bogactwo narodu, szczególnie w czasach pokojowych, nie powinno polegać na złocie czy srebrze, ale na edukacji młodzieży do najwyższych standardów ekscelencji.
Po trochu tylko umiejąc, można zrozumieć trochę wszystkiego i wiele całego. Dla tego, kto dobrze rozumie, nie ma nic ukrytego, czego by nie znał.
Niepotrzebne jest to wszechświatowe, mistyczne zrozumienie, które jest niezwykle silnie powiązane ze środowiskiem, ale nie jest emocjonalne w sensie myślenia o postawach i uczeniu się miłości. Wszystko to jest potężne w wyjaśnianiu natury.
Świat to książka, a ci, którzy nie podróżują, czytają tylko jedną stronę.
Świat jest księgą, a ci, którzy nie podróżują, czytają tylko jedną stronę. Przede wszystkim należy podróżować, aby uczyć się i rozmijać granice. Podróżowanie to jedna z najpiękniejszych szkół życia.
Świat jest jak książka, a ci, którzy nie podróżują, czytają tylko jedną stronę.
Nie ma na świecie takiego widoku, który nie byłby piękniejszy o świcie. Świt to obietnica nowego dnia, to nadzieja i poczęcie wszelkich możliwości.