
Wszyscy umieramy. Świat to tylko hospicjum ze świeżym powietrzem.
Wszyscy umieramy. Świat to tylko hospicjum ze świeżym powietrzem.
Świat cierpi na brak mężczyzn, szczególnie tych, którzy są cokolwiek warci.
Niepotrzebne jest to wszechświatowe, mistyczne zrozumienie, które jest niezwykle silnie powiązane ze środowiskiem, ale nie jest emocjonalne w sensie myślenia o postawach i uczeniu się miłości. Wszystko to jest potężne w wyjaśnianiu natury.
Nie ma na świecie takiego zła, którego nie można przemienić w dobro. Nie ma złów, które nie mogłyby stać się w pewien sposób korzystne. Nie ma zguby, której nie można by było zmienić we zbawienie.
Zobaczysz tylko tyle świata, ile pozwolisz sobie zrozumieć. Nie ograniczaj się do jednej perspektywy, bo każda ma w sobie szczyptę prawdy. Poszerzanie horyzontów to droga do prawdziwej mądrości.
Świat nie jest czarno-biały. Nie ma dobra bez zła, tak samo jak nie ma światła bez ciemności. To skomplikowane.
W raju wybuchła bomba.
Twoje ego tak się rozrosło, że ci przesłania świat.
Świat jak mydlana bania,
na słomce wisząc Bożej,
drży, chwieje się i kłania,
kręcąc się w barwach zorzy.
Nie można zrozumieć świata bez zrozumienia kultury, która go ukształtowała. Kultura jest tym, co nadaje znaczenie naszej rzeczywistości, filtruje nasze doświadczenia i kształtuje naszą percepcję.
Świat zupełnie zmienia kształt, jeśli patrzy się z góry, z ziemi lub z przyszłości. Zamiast moderować naszą wiedzę o świecie, ciągle go odkrywamy.