
Trzeba najpierw przemyśleć świat, zanim zechce się go zmieniać.
Trzeba najpierw przemyśleć świat, zanim zechce się go zmieniać.
Świat jest ogromną fabryką, która produkuje cierpienie, cierpienie jest jego pięknem, powodem jego istnienia: musi się wydawać dobrze zorganizowane, aby było tolerowane.
Nasz los nie zależy od gwiazd, ale od naszych poczynań, bo wszyscy jesteśmy kowalami naszego życia, a świat jest tym, co my z nim zrobimy.
Dziwnie jest zorganizowany ten świat. Za mało w nim radości, za dużo ironii.
Zrozumienie świata nie polega na przetwarzaniu kił pikseli przez nasze oczy, ale na zinterpretowaniu i zrozumieniu kruchych sygnałów, które otrzymuje nasz umysł.
Nic, na tym świecie nie zdarza się tak akurat, jak byśmy pragnęli.
Świat to książka i ci, którzy nie podróżują, czytają tylko jedną stronę.
Niepotrzebne jest to wszechświatowe, mistyczne zrozumienie, które jest niezwykle silnie powiązane ze środowiskiem, ale nie jest emocjonalne w sensie myślenia o postawach i uczeniu się miłości. Wszystko to jest potężne w wyjaśnianiu natury.
Świat jest jak książka, którą każde pokolenie pisze na nowo. My, ludzie, jesteśmy jak literami, które na przemian odradzają się i znikają. Nie ma tu stałości, tylko ciągła zmiana, i to jest piękne.
Mądrość jest jedna i jedyna - poznać myśl, która rządzi wszystkim poprzez wszystko.
Wszyscy jesteśmy podróżnikami w pustkowiu świata, a najważniejszym odkryciem, które możemy dokonać, jestnienotowanie, że nie jesteśmy sami.