
Trzeba najpierw przemyśleć świat, zanim zechce się go zmieniać.
Trzeba najpierw przemyśleć świat, zanim zechce się go zmieniać.
Gdziekolwiek są marzenia, tam jest życie. Człowiek, który nie ma marzeń, jest jak świat bez kolorów: szary, ponury i pozbawiony jakiejkolwiek radości.
Po staremu zjeżony na cały świat, czuł się w tym stanie ducha bardzo swojsko.
Widzimy świat nie takim, jakim jest, ale takim, jakimi jesteśmy. Nasze postrzeganie jest naszym oknem na świat, ale pamiętajmy, że okno można otworzyć, zamknąć, wyczyścić czy nawet zasłonić. To, jak go używamy, zależy tylko od nas.
Niepotrzebne jest to wszechświatowe, mistyczne zrozumienie, które jest niezwykle silnie powiązane ze środowiskiem, ale nie jest emocjonalne w sensie myślenia o postawach i uczeniu się miłości. Wszystko to jest potężne w wyjaśnianiu natury.
Połowa tego, co na tym świecie wydaje się przypadkowe, jest wynikiem uprzednich działań, które zrozumiesz dopiero potem.
Świat nie jest ani dobry, ani zły, ani prawdziwy, ani fałszywy. Jest po prostu naszym odbiciem. To, co widzimy, to nasz stan umysłu odbity w świecie zewnętrznym.
Obserwacja, to najważniejszy klucz do zrozumienia świata. Obserwując uważnie, zyskujemy głębsze zrozumienie natury rzeczy i otaczającej nas rzeczywistości.
Świat jest moim wyobrażeniem – to jest prawda, która ma obowiązywać w samej wysokim stopniu filozoficznym. Człowiek tworząc świat tworzy tylko lustrzaną powierzchnię, która odbija się w jego umyśle.
Świat jest księgą, a ci, którzy nie podróżują, czytają tylko jedną stronę.
Kto wie, może oczekiwanie należy do natury widnokręgu.