W głębi duszy człowiek jest samotny. Świat jest dla nas jak wielki las, który według własnej uznania i fantazji, musimy odtworzyć w świadomości.
Na tym świecie nie ma sprawiedliwości, kochanie.
Tylko wtedy, gdy podchodzimy do natury z hołdem i miłością, jednoczymy się z nią i docieramy do jej prawdziwego cudu.
Świat jest piękny, ale ma jedno groźne wady: jest nierozsądny. Nierozsądny, kiedy szczęście stoi na jednej szali, a z drugiej strony rozsądek.
Czanajemy wartości dopiero wtedy, gdy świata nie ma. I od prawie stu lat nie ma go po prostu. Fantomatyczna, jak uciszone marzenie tęsknota, strzępi na dnie duszy. I cała tajemnica zostaje na zawsze bez słów, osobna.
Od świata oszustw i zbrodni widzieli jedyną ucieczkę.
Czy celem naszych zmagań nie jest ostatecznie znalezienie świata, którego pełnia objawia się w każdej rzeczy, a jednak zawsze pozostaje poza nami, nieosiągalna?
Wszystko, co dobre, jest trudne. Wszystko, co Bóg stworzył, cenimy ze względu na trudności. Wszystko, co łatwe, jest warte lekceważenia. Zawsze faworyzowano to, co jest trudne, ponieważ życie kocha konflikt.
Wszystko, co naprawdę potrzebne do podróży, to odwaga. Wszystko inne można zorganizować czy kupić.
Żyjemy jednak w świecie rozczarowań, gryp i reumatyzmów.
