Szli krzycząc: "Polska! Polska" [...]Wtem ...
Szli krzycząc: "Polska! Polska" [...]Wtem Bóg z Mojżeszowego pokazał się krzaka,Spojrzał na te krzyczące i zapytał: "Jaka?"
Szczęście to nie jest rzeczownik ani czasownik. To spójnik. Tkanka łączna.
Czyż możemy narodowi ofiarować większy dar nad wychowanie i wykształcenie młodzieży?
Jeżeli dwóch ludzi ma to samo zdanie, to jeden z nich jest niepotrzebny.
Zaczynasz, od zera. A, do czego dojdziesz zależy wyłącznie od Ciebie. Więc, zapierdalaj ile masz siły.
[...] ale pozwól, że usiądę blisko ciebie. Może chłód to tylko wymówka. Lubię siedzieć blisko ciebie, czuć ciepło twojego ciała, twoje ruchy. To sprawia, że nie czuję się tak bardzo samotna, jestem szczęśliwa.
Nie próbuj na siłę zmieniać świata, spróbuj na początek zmienić siebie.
Bez wesołych oczu,uśmiech nie jest nic wart.
Nie będzie w Polsce dobrze, aż będzie bardzo źle.
Szczęście to stan ducha, który chce uczynić z każdej chwili skarbem, chociaż jest gorszy. To oznacza zawsze być obecnym, doceniać co mamy, a nie tego, czego nam brakuje. To zdanie, że mamy już wszystko, czego potrzebujemy do szczęścia.
Można podzielić ludzi na trzy klasy: ci, co się zapracowują na śmierć; ci, co się zamartwiają na śmierć, i ci, co się zanudzają na śmierć.