[...] albowiem być mądrym oznacza pogodzić się ze względnością szczęścia.
[...] albowiem być mądrym oznacza pogodzić się ze względnością szczęścia.
Dla tego, co nie krzywdzi, zbędne prawodawstwo.
Droga do szczęścia jest ciemna i ciernista, ale oświetla ją nadzieja.
Człowiek jest szczęśliwy tylko wtedy, kiedy kocha i coś daje. Albowiem większym szczęściem jest dawać niż brać.
"Proszę, byś przed snem spojrzał w niebo i pomyślał o mnie, że jestem, żyję i zasypiam pod tym samym niebem, co ty. Skoro nie mogę być przy tobie to przynajmniej możemy dzielić te chwile i a nuż uda nam się sprawić, by nasza miłość trwała wiecznie."
Po prosu przestań czekać, na piątek, na wakacje, na kogoś, kto się w Tobie zakocha, na życie. Szczęście osiąga się wtedy, kiedy przestajesz czekać, a zaczynasz korzystać, z chwili obecnej.
Szczęście to nie jest rzeczownik ani czasownik. To spójnik. Tkanka łączna.
Czuć się szczęśliwym i bez szczęścia – jest szczęściem.
Życie jest prostsze, kiedy możesz liczyć na pomoc przyjaciół.
Szczęście jest jak motyl. Im bardziej go gonić tym bardziej unika ciebie, ale jeśli skupisz się na innych rzeczach, przyjdzie i usiądzie na twoim ramieniu.
Szczęście to nie coś gotowego. Pochodzi z twoich własnych działań. Jeśli uważasz, że ciężko jest być szczęśliwym, to powinieneś przestać chcieć to, czego nie masz, i zacząć doceniać to, co masz. To jest prawdziwe szczęście.