
- mogę?... - musisz?... - chcę?... - tak....
- mogę?...
- musisz?...
- chcę?...
- tak....
Czyż nie jest dziwne, że ludzie tak chętnie walczą o religię, a tak niechętnie żyją zgodnie z jej zasadami.
Wypijmy za wszystkich, których pokochaliśmy. Za przyjaźń, która miała trwać wiecznie. Za nieprzespane noce. Za nadzieję na lepsze jutro.
Każdy akt przemocy, nawet konieczny, jest nieprzyjemny.
Światu potrzeba więcej wrażliwych serc i mniej zimnej stali.
Tu właśnie chodzi o to, by mieć wokół tych, co są cenniejsi niż złoto.
Szczęście i harmonia nadejdą dopiero wtedy, kiedy człowiek nauczy się zgodnie z naturą działać, kiedy nauczy się rozpoznawać piękno we wszystkim, kiedy przestanie nadmiernie dążyć do korzyści materialnych, kiedy zrozumie, że skarbem, który posiada, jest sam człowiek.
Jest coś ujmującego, a zarazem niepowtarzalnego w promyku zachodzącego słońca. Dociera do kieliszka czerwonego wina, zahacza o lśniące szkło, następnie muska zewnętrzną warstwę trunku, na której tworzy złocistą poświatę. Powoli zanurza się w głębinie rozkosznych smaków, by w końcu, niczym zmysłowa baletnica, wykonać subtelny piruet na dnie kieliszka.
Never give up
Owocem zaś ducha jest: miłość, radość, pokój, cierpliwość, uprzejmość, dobroć, wierność, 23 łagodność, opanowanie. Przeciw takim [cnotom] nie ma Prawa.
Kto ma siłę, ma i prawo.