Szczęście przychodzi wtedy, gdy przestajesz narzekać na problemy, które masz ...
Szczęście przychodzi wtedy, gdy przestajesz narzekać na problemy, które masz i zaczynasz doceniać to jak wiele innych masz już za sobą.
Królem jestem ludzi, nie sumienia.
Szczęściem jest mieć kogoś, kto bez względu na wszystko, usiądzie obok ciebie, złapie cię za rękę i powie:
"Pamiętaj, zawsze możesz na mnie liczyć."
Cel wojny może być sprawiedliwy, ale środki nigdy.
"Jeśli masz się na kim oprzeć, jeśli ktoś Cię kocha i nie zostawia samemu sobie, to możesz znaleźć wyjście z ciemności (...) że nieważne , jakich miałaś rodzicówani z jakimi uzależnieniami musiałaś się mierzyć, możesz przetrwać wszystko, costaje Ci na drodze, i stać się lepszą osobą".
Niech ten rządzi, co ma mądzi.
To jest chyba tak, jakbyś wsiadał do diabelskiej kolejki. Najpierw ci wszystko wiruje, brak ci tchu. Zachłystujesz się pędem, zdobywaniem. A później zwalnia i wszystko normalnieje, ale te-te motyle w brzuchu pozostają. I to jest chyba miłość. I wtedy uświadamiasz sobie, że bez niej chyba
już nic nie ma sensu.
Jeżeli uda ci się poruszać po świecie tylko kierując się swoją naturą, to jest człowieczeństwem - takim jakie jest i niczego nie oczekując, jesteś szczęśliwym człowiekiem.
Szczęście jest tylko prawdziwe, jeśli je dzielimy. Samotne szczęście jest paradoksem, który nie istnieje. Człowiek jest kimś, kto potrzebuje innych, aby być szczęśliwym.
Im prostsze są ustawy podatkowe, tym bardziej są niesprawiedliwe.
Nie powinniśmy odejść z tej ziemi, nie zostawiając śladów, które polecać będą naszą pamięć potomności.