Bez limitów i bez szans Wciąż naiwnie wierzę w nas ...
Bez limitów i bez szans
Wciąż naiwnie wierzę w nas
Tak nie chce już przy nikim innym być
Gdy dotykam Twoich warg
Ginie gdzieś w oddali świat
Dziś wbrew prognozom chce uwierzyć w nas
Szczęście nie jest w przyjemnościach, lecz tylko w pokoju duszy. Doznasz go tylko wtedy, kiedy znajdziesz pokój w duszy swojego bliźniego, a jeśli nigdy nie wynajdziesz pokoju, nigdy nie doznasz szczęścia.
Szczęście jest jak rzeźba. Każdego dnia formujesz i kształtujesz, strugając niepotrzebne fragmenty, dodając nowe kawałki. Nie ma gotowego schematu. Każdy musi stworzyć własną figurę szczęścia.
Szczęście przychodzi wtedy, gdy przestajesz narzekać na problemy, które masz i zaczynasz doceniać to jak wiele innych masz już za sobą.
Nie oczekuj zbyt wiele od szczęścia, ponieważ nawet w najszczęśliwszych momentach, czyjeś serce może łamać się cicho, w samotności.
Czas miał zapach wolności. A potem dni nabrały nowego światła; pocałunki kradzione w bramach, jak za szczeniackich lat, trzymanie się za ręce, czułość, której nigdy nie było dosyć, przytulenia, muśnięcia i ta pierwsza noc, jakby nic wcześniej nie było, przeszłość nie istniała, tylko te jej włosy rozsypane na poduszce, delikatne ciało tak bezgranicznie oddane, palce zaciśnięte na pogniecionym prześcieradle i jęk rozdzierający ciszę nocy...
Myślę nie mówiąc
Mówię nie myśląc...
Szczęście to nie jest kwestia intensywności lecz zgodności z naturą, z przepływem i rytmem wszechświata.
Szczęście nie jest stacją przy której miałby zatrzymać się pociąg. Szczęście to podróż.
Jedni są po to by ranić drudzy po to by być ranionymi. Czasem jednak oboje nie chcąc się zranić tracą coś co mogło by być piękne.
Szczęściem jest moment, kiedy nie chcesz być na żadnym innym miejscu i z nikim innym. Gdy obecność staje się tak pełna, że cały umysł jest napełniony nią. A jedyną co możesz zrobić, to śmiech.