Szczęście według Marka Twaina
Szczęście to nie miejsce do którego idziemy, ale sposób w jaki do niego dochodzimy.
Mark Twain udziela mądrości na temat spotkania szczęścia w naszej podróży, a nie jako docelowe miejsce.
When you hold me in your arms
Burns like fire, electricity
When you’re close I feel the sparks
Takes me higher to infinity -
Kiedy trzymasz mnie w swoich ramionach
To pali niczym ogień, elektryczność
Kiedy jesteś blisko, czuję iskry.
Zabierz mnie wyżej do nieskończoności
Wigilia to nie jest czas, gdy jest prezentów moc. Wigilia to nie jest czas, gdy potraw sto na stole. Wigilia to przepiękny czas, Bożonarodzeniowy czas, gdy siedzimy wszyscy w kole i MAMY bliskich przy stole.
Nieszczęście dotyka demokratycznie każdego.
Historia jest zbiorową, solidarną sprawą; nie tylko siebie przeżywamy - przeżywamy nieustannie innych.
Im bardziej skorumpowane państwo, tym więcej praw.
Marsz, marsz, Polacy, odpoczniecie po pracy.
Nie istnieje nic dobrego ani złego, a to o czym myślimy czyni to takim. Jeżeli myślisz, że jesteś nieszczęśliwy, to tak właśnie jest. Jeżeli uważasz, że ciężko cię spotkało, że nie masz szczęścia, to tak jest. Tak naprawdę nie jesteś tym, z kim się przyszedłeś na świat, ani tym, co mówią o tobie inni. Jesteś tym, co sobie myślisz w danej chwili.
Niektórzy ludzie nigdy nie osiągają szczęścia. Nie dlatego, że nigdy nie spotkało ich nic szczęśliwego. Po prostu nie zauważają tego, jeżeli się pojawia.
Nie należy uznawać rzeczy za tak tragiczne, jakimi są.
Cudze kraje chwalmy, a swoich się trzymajmy.