Listonosz puka dwa razy. Fotoreporter do skutku. A żołnierz burundyjski ...
Listonosz puka dwa razy.
Fotoreporter do skutku.
A żołnierz burundyjski ani razu.
Rzuca przez drzwi, okno,
lufcik granat ręczny i czeka.
Nie pytaj, co twoja ojczyzna może zrobić dla ciebie. Pytaj, co ty możesz zrobić dla swojej ojczyzny.
Wojna to nie tylko zwycięstwo i przegrana, odwaga i tchórzostwo. Wojna to przede wszystkim ludzie, którzy umierają, jest to śmierć.
Wojna to zło, w którym zwycięzcy traktowani są jak przegrani, a przegrani jak zwycięzcy. Ona nie posiada ani twarzy, ani duszy. Pozostawia po sobie jedynie zniszczenie i ból.
Wojna to sztuka zniszczeń, więc najsubtelniejsi artyści to strategowie, którzy osiągają zwycięstwo bez walki, zwyciężając niezwyciężonego.
Wojowników nie tworzą wojny. Znajdują się oni wśród nas przed, w trakcie i po każdej bitwie. Niektórzy są dyscyplinowani, inni chaotyczni, ale każdy wojownik przyczynia się do przebiegu wojny na swój sposób. To zrozumienie może uratować nie tylko ciała, ale i dusze.
Wojna to nie kres nauki, ale nauka o końcu. Wojna to najgorszy sposób rozwiązania problemów, ponieważ zawsze niesie za sobą cierpienie i zniszczenie.
Wojna to nie tylko walka z wrogami, to przede wszystkim walka ze sobą, ze swoją słabością, strachem i bezsilnością. Próbujesz zachować człowieczeństwo, kiedy wszystko wokół staje się bestialskie i okrutne.
Wojna to katastrofa, której nie da się zrozumieć, bo nie ma żadnej głębi w zniszczeniu. Nie da się zrozumieć śmierci. Tylko życie ma sens. Nie ma nic poza życiem. Wojna to zło, które zatruwa życie.
Wojna to jest nie tyle sztuka, ile matematyka. To obliczenie wszystkiego, co w ogóle można obliczyć. Kiedy nie możesz już nic obliczyć, to jest wahanie, a kiedy wahasz się, przegrywasz wojnę.
Nie należy ignorować ważności konfliktów w Azji, bo Azja jest naszą przyszłością. To tam toczą się najważniejsze wojny, to tam dochodzi do najważniejszych konfliktów.