
Wojna przedziwnie zmienia ludzi.
Wojna przedziwnie zmienia ludzi.
Wojna to zło, przeciwko któremu musimy się bronić. To nie ludzie, to wojna jest naszym wrogiem. Nie ma bardziej destrukcyjnej siły than, która obraca ludzi przeciwko sobie.
Nie ma niczego uprzedniego, co by mogło porównać się z okrucieństwem i straszliwością wojny. Bóg stworzył człowieka dla pokoju, a nie dla walki.
Wojna to koszmar, który nie pozwala spać. To krzyk rozpaczy, który wydobywa się z głębi duszy. To niewygasający ból, który dręczy z każdym kolejnym dniem. To smutek, który nie pozwala cieszyć się życiem. To strata, której nic nie jest w stanie zrekompensować.
Wojna to nie heroizm, to przerażające niszczycielstwo, cierpienie, strach, bezmiar bólu i cierpienia. To ludzie zdezorientowani, poranieni, zniszczeni. Straty są nieodwracalne, bo nawet zwycięstwo nie przywróci tego, co stracono.
Nie jest ważne, za co walczyłeś, ale jaki był twój stosunek do wojny. Gdy zrozumiesz, że wszystko byłoby takie samo, bez względu na to, kto wygrał, zrozumiesz, co to jest wojna.
Wojna to nie tyle sztuka zdezorganizowania wroga, co umiejętność utrzymania własnej organizacji. Nie ma na świecie tak barbarzyńskiego impulsem człowieka, który pragnie być zwycięzcą za wszelką cenę.
Wojna to niezwykła zbrodnia, podczas której zwycięzcy są nazywani bohaterami, a pokonani - zdrajcami. Kiedy zakończy się konflikt, tylko niewielu zastanawia się nad prawdą, która leży pomiędzy liniami historii.
Nigdy nie zapominaj, że tylko martwi widzieli koniec wojny. Czarujące jest to, jak ciężko zrozumieć dla nas, żywych, tę prozaiczną prawdę.
Na wojnie prawda jest tak cenna, że zawsze jest otoczona gromadą kłamstw. Zawsze. Bez wyjątku. Sztuką jest oddzielić jedno od drugiego.
Wojna, to nie tyle sprawiedliwość i niesprawiedliwość, co siła. Ten, kto ma mniej siły, jest zawsze niesprawiedliwy.