
Wojna przedziwnie zmienia ludzi.
Wojna przedziwnie zmienia ludzi.
Mądre jest zawarcie pokoju jedynie wtedy, gdy rzeczywistość jest już tak potworna, że jest on konieczny. Lecz mądry to będzie tylko ten pokój, który uwzględni rzeczywistość.
Wojna to nie jest tryumf siły, przeciwnie. Jest zaprzeczeniem godności człowieka, bo godność człowieka polega na tym, że on jest twórczy, że posiada wyobraźnię, że posiada serce, że posiada duszę.
Wojna nie decyduje, kto ma rację, tylko kto zostaje. I to jest jedną z wielu przyczyn, dla których jest taka szaleńczym i nienawistnym pomysłem.
Mnóstwo jest słów, lecz smutnym jest, że najczęściej używanym wciąż jest 'wojna'. Czyż nie lepiej poznać znaczenie słowa 'pokój'?
Wojna. Wojna nigdy się nie zmienia. Od początku dziejów, kiedy nasi przodkowie po raz pierwszy zrozumieli, jak przynosić śmierć bliźniemu, ten blask płonącego kampfira przelewa się przez rzeki krwi, które przemierzają naszą historię.
Kiedy kapitalizm zdaje sobie sprawę, że już nie może eksploatować siły roboczej proletariatu, wówczas zaczyna eksploatować siłę młodzieży, wysyłając ją na pola wojenne jako karabinowy mięso armatnie.
Nie ma zwycięzców na wojnie, są tylko przegrani. Straszne to, że na świecie zawsze znajdzie się ktoś, kto nie zrozumie tej podstawowej prawdy.
Wojna to brudna sprawa. Nie ma w niej nic z romantyzmu. To tylko krew, pot i gówno. Żadnych herosów, tylko ofiary. I trupy. Kupa trupów.
Wojna to maszyna zniszczeń, której nie należy zaprzątać do celów osobistych. To narzędzie, które pożera wszystko na swojej drodze, łącznie z tymi, którzy jej używają.
Chłodny umysł przede wszystkim, bez względu na to, co się dzieje. Najlepszym sojusznikiem na polu walki jest cierpliwość, a jej ojcem jest czas.