Nie wznieciliby powstania nawet gdyby chcieli.
Nie wznieciliby powstania nawet gdyby chcieli.
Wojna nigdy nie jest dobra. Brać człowieka za wroga, to nieludzko. Brać mniej za wroga niż wszystkich ludzi, to nieludzko. Brać za wroga jakikolwiek człowiek, to nieludzko. I przestajesz być człowiekiem.
Przeżywając wojnę, zobaczyłem, że nie jest ona wielka. Jest tylko dłuższa. Wielkość doświadczenia wojennego poczytuję za mit, którego najwyższa pora obalić. Wojna to nie jest heroizm i nie są to przygody. Wojna to głód, chłód, wycieńczenie, jakiego nie jest w stanie zobrazować żadna kinematografia.
Ważniejsze od zdolności prowadzenia wojen jest umiejętność zapobiegania im. Wynik wojny rzadko kiedy spełnia nadzieje tych, którzy ją rozpętali.
Pierwsza zasada wojny to nie wierzyć, że ktoś cię pokonał. Druga zasada to pamiętać, że zawsze jest czas na negocjacje. Trzecia zasada to stawić czoła przeciwnościom losu, nawet jeśli pusta spiżarnia albo bluźnierstwa wroga sprawiają, że tracisz nadzieję. Trzecią zasadą jest odwaga.
Prawdziwe zwycięstwo nie polega na tym, by pokonać przeciwnika, ale aby dzięki zwycięstwu przeciw niemu zaprowadzić trwały pokój. Oznacza to pokonanie idei wojny samej w sobie.
Każda wojna obnaża naszą naturę, obnaża nasze najgłębsze struktury, nasze najskrytsze lęki. To jest prawdziwy obraz wojny.
Nie ma zwycięzców na wojnie, są tylko przegrani. Straszne to, że na świecie zawsze znajdzie się ktoś, kto nie zrozumie tej podstawowej prawdy.
Wojna to nie żadne wyższe prawo, lecz zwykły rekord zła. Nawet najbardziej potrzebne, bezinteresowne, moralnie niezbite pojedynki, to pojedynki z morderstwem; morderstwo jest tam zawsze morderstwem, zło, jakie zawsze znajdzie na swojej drodze wszystko, co jest człowiekiem i co jest człowiekiem jakie może być zniszczone.
Wojna nie stanowi ani sztuki, ani nauki, lecz jedynie najbrutalniejszy sposób rozwiązywania problemów międzyludzkich, absolutne dno, na które potrafi opaść cywilizowany człowiek.
Wojna, którą widzimy w filmach, to nic w porównaniu z tym, co naprawdę jest. To jest strach, brud, cuchnący odór, krzyk, bezsilność. Wojna jest piekłem na ziemi, bez względu na to, jaki jest jej cel.