W ostatnich dniach media obiegła informacja, jakoby Agata Kornhauser-Duda, była Pierwsza Dama, miała objąć nowe stanowisko w Narodowym Banku Polskim. Według nieoficjalnych doniesień, żona Andrzeja Dudy miała zostać doradczynią prezesa Adama Glapińskiego, odpowiedzialną za kwestie edukacyjne i komunikacyjne. Plotki szybko zyskały rozgłos, a sprawę zaczęto komentować w mediach społecznościowych. W odpowiedzi na rosnące spekulacje, NBP opublikował oficjalny komunikat, który rozwiał wszelkie wątpliwości.
Agata Kornhauser-Duda przez ostatnie dziesięć lat pełniła funkcję Pierwszej Damy Rzeczypospolitej Polskiej u boku swojego męża, prezydenta Andrzeja Dudy. W tym czasie towarzyszyła mu w reprezentacyjnych obowiązkach, wspierała inicjatywy społeczne i edukacyjne oraz promowała kulturę. Kilka miesięcy temu, po zakończeniu kadencji męża, była pierwsza dama, ku swojej nieukrywanej uldze, zakończyła oficjalne obowiązki i wyprowadziła się z Pałacu Prezydenckiego razem z mężem. Na ich miejsce wprowadziła się nowa para prezydencka, Karol Nawrocki z żoną Martą Nawrocką.
Agata Duda z wykształcenia jest germanistką, ukończyła filologię germańską na Uniwersytecie Jagiellońskim. Zanim trafiła na salony prezydenckie, przez lata z zaangażowaniem pracowała jako nauczycielka języka niemieckiego w krakowskim II Liceum Ogólnokształcącym im. Króla Jana III Sobieskiego. Była znana z profesjonalizmu, skromności i bliskiego kontaktu z młodzieżą. Choć po 2015 roku zrezygnowała z pracy w szkole, nadal chętnie angażowała się w tematy związane z edukacją.
Burza wokół rzekomego zatrudnienia Agaty Dudy w NBP
Wczoraj w mediach społecznościowych i portalach informacyjnych pojawiły się pogłoski, jakoby Agata Kornhauser-Duda miała objąć stanowisko doradczyni w Narodowym Banku Polskim, wspierając prezesa Adama Glapińskiego w kwestiach edukacyjnych i komunikacyjnych. Nieoficjalne doniesienia szybko rozlały się po internecie, wywołując spore poruszenie i lawinę komentarzy, zwłaszcza że temat dotyczył osoby długo pozostającej z dala od medialnego zgiełku.
NBP stanowczo reaguje
Narodowy Bank Polski szybko wydał oficjalne oświadczenie, w którym zdecydowanie zdementował medialne doniesienia na temat zatrudnienia byłej pierwszej damy.
Informujemy, że Pani Agata Kornhauser-Duda nie jest zatrudniona w NBP. Prosimy nie powielać nieprawdziwych informacji – poinformował bank centralny w oficjalnym komunikacie.
W dalszej części oświadczenia podano także szczegóły dotyczące aktualnej struktury kadrowej w banku:
Obecnie funkcję doradcy Prezesa NBP pełni pięć osób na czterech etatach: trzech profesorów i dwóch doktorów nauk ekonomicznych. W całym banku funkcjonuje łącznie 181,5 stanowiska doradców na niższych szczeblach.
Do tematu odniosła się również Małgorzata Paprocka, była szefowa Kancelarii Prezydenta RP. W rozmowie z Polską Agencją Prasową także zaprzeczyła pojawiającym się plotkom:
To jest informacja nieprawdziwa. Pani prezydentowa nie zawierała żadnej umowy z NBP, nie jest zatrudniona w NBP – powiedziała Paprocka
W swoim komunikacie NBP zwrócił również uwagę na rosnącą liczbę nieprawdziwych informacji w sieci, zwłaszcza dotyczących zatrudnienia byłych urzędników państwowych. Bank apeluje do mediów i internautów, by sprawdzać wszelkie doniesienia kadrowe wyłącznie za pośrednictwem oficjalnej strony internetowej banku. Tym samym temat rzekomego zatrudnienia Agaty Kornhauser-Dudy został zamknięty oficjalnym dementi.
ZOBACZ TAKŻE: Dramat na wizji! Znany polityk zmarł podczas programu na żywo
źródło: Infor; źródło zdjęć: @pierwszadama_akd