"Śpię spokojnie" - Kurzajewski przerywa milczenie po oskarżeniach Smaszcz

Ostatni wywiad Pauliny Smaszcz w podcaście Żurnalisty ponownie rozpalił emocje wokół jej rozwodu z Maciejem Kurzajewskim. Była żona dziennikarza otwarcie mówiła o kulisach ich rozstania i finansowych sporach, sugerując, że sprawa jest daleka od zakończenia. Jej słowa odbiły się szerokim echem w mediach, a sam Kurzajewski, który dotychczas unikał publicznych komentarzy na temat konfliktu z byłą żoną, postanowił w końcu zabrać głos.

Paulina Smaszcz i Maciej Kurzajewski przez 23 lata tworzyli jedno z najbardziej rozpoznawalnych małżeństw w polskim show-biznesie. Ich związek, który zaowocował dwoma synami, uchodził za zgodny i trwały. Jednak w 2020 roku para ogłosiła rozwód, co zaskoczyło wielu obserwatorów. 

Po rozstaniu, media wielokrotnie donosiły o napięciach między byłymi małżonkami. Sytuacja zaostrzyła się, gdy Paulina Smaszcz zasugerowała, że Maciej Kurzajewski i Katarzyna Cichopek, jego koleżanka z pracy, są w związku. Informacja ta pojawiła się w czasie, gdy Cichopek i Kurzajewski spędzali wspólne wakacje w Izraelu, co wywołało burzę spekulacji. Niedługo później, para potwierdziła łączącą ich relację, co spotkało się z mieszanymi reakcjami opinii publicznej.

Od tego momentu, media regularnie informowały o nowych doniesieniach dotyczących zarówno rozstania Smaszcz i Kurzajewskiego, jak i zakończenia małżeństwa Katarzyny Cichopek z Marcinem Hakielem. Publiczne pranie brudów stało się codziennością, a każda ze stron przedstawiała własną wersję wydarzeń. Maciej Kurzajewski i Katarzyna Cichopek unikali komentowania całego zamieszania, jednak nie kryli, że złożyli przeciwko Paulinie Smaszcz pozwy sądowe, oskarżając ją o naruszenie dóbr osobistych.

Maciej Kurzajewski przerwał milczenie

Niedawno, Paulina Smaszcz była gościem w podcaście Żurnalisty, gdzie ponownie otworzyła się na temat swojego małżeństwa i rozwodu. W trakcie rozmowy zasugerowała, że walczy w sądzie o podział majątku, co nie jest proste, gdyż jej były mąż miał wyprowadzać pieniądze, przelewając je na inne konta.

Pewne ruchy finansowe zostały wykonane, żeby się do czegoś przygotować. Umniejszał naszemu majątkowi, żeby było mniej do podziału. Wyprowadzał pieniądze, przelewając je na inne konta. O to się właśnie sądzimy - przekazała Smaszcz w podcaście

Maciej Kurzajewski, który dotychczas stronił od komentowania całej sprawy, przerwał milczenie i w rozmowie z redakcją "Faktu" odniósł się do zarzutów byłej żony. Podkreślił, że nie chce komentować spraw finansowych publicznie.  Jak dodał, nie ma nic do ukrycia i sprawę roztrzygnie Sąd.

Nie chcę tego komentować, ponieważ niezmiennie uważam, że takie sprawy powinny być rozpatrywane w sądzie, a nie na forum publicznym. Z niecierpliwością czekam więc na finał rozstrzygnięć sądowych dotyczących sprawy cywilnej o naruszenie dóbr osobistych i innych spraw karnych. Jeden wyrok skazujący Paulinę w tej sprawie już zapadł, czekam na resztę rozstrzygnięć. Śpię spokojnie, bo nie mam nic do ukrycia -  przekazał w rozmowie z tabloidem

Sprawa rozwodu Pauliny Smaszcz i Macieja Kurzajewskiego oraz związane z nią kontrowersje wciąż budzą duże zainteresowanie mediów i opinii publicznej. Obie strony przedstawiają odmienne wersje wydarzeń, a ostateczne rozstrzygnięcia prawne mogą rzucić nowe światło na całą sytuację.

Zdjęcie "Śpię spokojnie" - Kurzajewski przerywa milczenie po oskarżeniach Smaszcz #1

https://www.instagram.com/p/DG_AlLJi98e/

źródło zdjęć: @zurnalistapl, @maciejkurzajewski

Udostępnij: