Bagi, zwycięzca jubileuszowej edycji „Tańca z Gwiazdami” został zapytany m.in. o swoją relację z taneczną partnerką, Magdą Tarnowską – temat, który od dawna budzi ogromne zainteresowanie fanów i mediów. Czy w końcu ujawnił, co ich naprawdę łączy?
Niedawno zakończyła się jubileuszowa edycja kultowego programu „Taniec z Gwiazdami”, który od lat gromadzi przed ekranami miliony widzów.
Finał TzG
W tym sezonie nie brakowało niespodzianek, intensywnych emocji i zaskakujących choreografii. Po tygodniach ciężkich treningów, kontuzjach i łzach szczęścia, do wielkiego finału TZG dotarły trzy niezwykle silne pary: Maurycy Popiel i Sara Janicka, Mikołaj "Bagi" Bagiński i Magdalena Tarnowska oraz Wiktoria Gorodecka i Kamil Kuroczko
Finałowy odcinek był prawdziwym świętem tańca – każda para zaprezentowała aż trzy różne choreografie, a poziom rywalizacji sięgnął zenitu. Ostatecznie, po zliczeniu punktów od jurorów oraz głosów widzów, zwycięzcami zostali Mikołaj Bagiński i Magda Tarnowska, zdobywając upragnioną Kryształową Kulę.
Tegoroczna edycja przyniosła też przełom w historii programu, gdyż po raz pierwszy nagroda pieniężna została zwiększona. Zwycięska gwiazda otrzymała aż 200 tysięcy złotych, a partnerujący jej tancerz – 100 tysięcy.
Tuż po ogłoszeniu wyników Mikołaj Bagiński zaskoczył wszystkich, ogłaszając swoją decyzję, że pieniądze przekazuje na cele charytatywne. Jego słowa wywołały ogromne poruszenie i uznanie, zarówno wśród publiczności, jak i widzów przed telewizorami.
Od samego początku emisji między Bagim a Magdą Tarnowską dało się zauważyć wyjątkową więź. Wspólne zdjęcia, relacje z prób, a nawet sceny zza kulis pojawiały się regularnie na ich profilach w mediach społecznościowych. Zgranie na parkiecie i wzajemna chemia sprawiły, że fani zaczęli spekulować o możliwym romansie.
Punktem zapalnym dla plotek był pocałunek podczas jednego z odcinków, kiedy para odtwarzała słynną choreografię Klaudii Halejcio i Tomasza Barańskiego – pary, która faktycznie zakochała się w sobie na parkiecie.
Bagi o relacji z Magdą
Niedawno Mikołaj Bagiński gościł w popularnym podcaście „WojewódzkiKędzierski”, gdzie odniósł się do plotek na temat relacji z Magdą. Na pytanie o to, co ich naprawdę łączy, odpowiedział szczerze:
Byłem świadomy tego, że na pewno moment, w którym się pocałujemy w piątym czy tam w szóstym odcinku... Że wszyscy będą pisać... A ja mówię, nie chcę jechać po linii najmniejszego oporu. Uważam, że autentyczność na koniec dnia się obroni. My nie byliśmy razem, nie jesteśmy razem – przyznał Bagi.
Choć te słowa miały rozwiać wszelkie wątpliwości, to jednak wielu fanów wciąż nie daje za wygraną, wierząc, że między nimi może zaiskrzyć poza kamerami.
Czy to faktycznie tylko przyjaźń, czy może początek czegoś więcej? Czas pokaże. Pewne jest jedno, ich występy na parkiecie pozostaną na długo w pamięci widzów, a jubileuszowa edycja „Tańca z Gwiazdami” na zawsze zapisze się w historii programu jako wyjątkowo emocjonująca, pełna wzruszeń i niespodzianek.
fot. KAPiF
