Okazuje się, że tydzień mogę bez Ciebie wytrzymać, od biedy dwa, ale potem ...
Okazuje się, że tydzień mogę bez Ciebie wytrzymać, od biedy dwa, ale potem już zaczynają mnie boleć te wszystkie miejsca, którymi Cię nie czuję.
Zanim zrobisz kolejny krok, pomyśl najpierw czy warto zjawić się w czyimś życiu tylko po to, aby później odejść.
Miłości się nie wybiera. Ona przychodzi z czasem. Sama, kompletnie nieproszona. Ona pojawia się wtedy, gdy najmniej się tego spodziewamy. Zakochujemy się w osobach, na które nigdy nie zwrócilibyśmy uwagi. W naszych przeciwieństwach, w kimś kto jeszcze kiedyś nie zrobił na nas żadnego wrażenia. To nie jest osoba z naszych snów, to nie jest ktoś z naszych marzeń. Miłość jest ślepa, nie szukaj jej sam, bo nigdy jej nie znajdziesz.
Przeraża mnie fakt, co zrobisz, gdy w końcu któregoś dnia zorientujesz się ze zmarnowałeś szansę. Zepsułeś marzenia. Spieprzyłeś miłość na całe życie. Tylko wtedy nie będzie już odwrotu. Nie będzie jej, bo ona będzie z kimś kto zrobi wszystko, by znów zaczarować jej świat. A Ty zostaniesz sam. I wcale nie będzie happy endu. Będziesz miał spokój. Będzie cisza. Będzie beztroska. Będzie to, o co teraz dziecinnie prosisz...
Ktoś kiedyś napisał: "Odchodzi się nie dlatego, że się nie kocha, ale dlatego, że nie jest się kochanym". Jest w tym sporo racji, można kogoś kochać całym sercem, ale z drugiej strony odczuwając ciągły chłód od drugiej strony, choć to boli, musimy odejść... zanim sami zamienimy się w bryłę lodu...
Właściwy mężczyzna zapragnie dać ci więcej niż możesz sobie wyobrazić. Ten niewłaściwy nie dostrzeże, że jesteś warta wszystkiego.
W związku nie ma czegoś takiego, jak wygrana kłótnia. Zawsze przegrywają obie strony. Moment, kiedy ktoś cię wkurwia i jako pierwszy zadajesz cios, znaczy, że już przegrałeś. To znaczy, że przyznajesz, że nie jesteś dostatecznie bystry, aby rozwiązać ten problem głową.
I teraz patrzę na Ciebie, a Ty pytasz czy nadal mnie obchodzisz, jakbym mógł przestać Cię kochać. Jakbym mógł zrezygnować z tego, co czyni mnie silniejszym niż kiedykolwiek. Nigdy nie odważyłem się dać z siebie tak wiele innej osobie, ale odkąd się poznaliśmy - cały należę do Ciebie. I będę należał - jeżeli mnie zechcesz.
W miłości do drugiej osoby ważne jest to, by zawsze się chciało. I w tym cały sekret bycia razem.
Będziemy się mijać bez gestu i bez słowa, nie pamiętając, że przez krótki czas kochaliśmy się na zawsze.
Albo wchodzisz do mojego życia, albo z niego znikaj. Proszę, nie stój w progu...