Pieniądze wydane na kochanka musiała zwrócić mężowi! Szokujący wyrok sądu!

Niejednokrotnie słyszeliśmy o burzliwych rozwodach, które kończyły się istną batalią w sądzie pomiędzy małżonkami. Nie da się ukryć, że niemal zawsze jedna ze stron czuje się poszkodowana po usłyszeniu wyroku sądu. Tym razem zapadł szokujący wyrok, a takiego werdyktu na pewno nie spodziewała się kobieta, która wnioskowała od męża zapłaty ponad połowy wartości ich wspólnego domu.

Szokujący wyrok sądu w sprawie rozwodu

Rozwód nie jest przyjemnym doświadczeniem, tym bardziej, kiedy żadna ze stron nie zamierza odpuścić i zaciekle walczy o swoje. Tym razem decyzja, jaką podjął sąd w sprawie rozwodu małżonków z Izraela, odbił się szerokim echem w mediach.

Kobieta domagała się od męża zapłaty ponad połowy wartości ich posiadłości. Co więcej, była przekonana, że ze względu różnicy w dochodach uda się jej bez większego problemu otrzymać to, o co walczyła. Niemniej jednak w trakcie sprawy rozwodowej wyszło na jaw, iż miała ona długoletni romans, a w trakcie rozprawy rozwodowej udowodniono, iż wydawała na schadzki z kochankiem pieniądze z domowego budżetu. Dodatkowo mąż kobiety udowodnił przed sądem, że dom zbudował niemal wyłącznie z własnych pieniędzy, w czym pomogli mu również rodzice. Sąd dodatkowo ustalił, że różnica w zarobkach wynikała z winy kobiety, która przez cały okres małżeństwa "wolała studiować, zamiast pójść do pracy".

Fakt, że przez lata kobieta wydawała ze wspólnego majątku średnio miesięcznie po 4 tys. szekli (ok. 1200 USD) na wydatki związane z kochankiem, takie jak hotele i wspólny wypoczynek wprawił sąd w osłupienie. Ze względu na bezczelność - czytamy w cytowanym przez PAP orzeczeniu.

Tym samym izraelscy sędziowie odrzucili wniosek kobiety i uznali jej męża za stronę pokrzywdzoną. Sąd dodatkowo nakazał kobiecie zwrócić byłemu już mężowi całą kwotę, którą przez te wszystkie lata wydała na kochanka.

Zdrada jednego z małżonków wpływa na podział majątku w Polsce?

Sądy w Polsce działają nieco inaczej, niż miało to miejsce m.in. w opisanej powyżej sytuacji, a zdrada nie powinna wpływać na podział majątki. Niemniej jednak i u nas zdarzały się wyroki, których jedna ze stron mogła się nie spodziewać. Portal bezprawnik.pl opisał sytuację małżeństwa, które zaciekle walczyło o podział majątku. W tym wypadku zdradzający małżonek również poniósł konsekwencje swoich czynów.

Spółka miała długi, które spłaciła żona. Małżonkowie znieśli wspólność majątkową. Ostatecznie biznes się posypał, podobnie, jak ich życie prywatne. Mąż przestał wspierać żonę zawodowo. Miał romans i dziecko z innego związku. Małżeństwo skończyło się rozwodem, ale gdy doszło do sprawy o podział majątku, była już żona wystąpiła o przyznanie jej 95 proc. wartości ich wspólnego majątku. Sąd rejonowy uznał, że były mąż nie dbał o wspólny majątek i miał niewielki udział w jego powstaniu. W związku z tym, w opinii sądu, równy podział majątku byłby niesprawiedliwy. Dlatego kobiecie przyznał 75 proc. majątku. Były małżonek odwołał się do wyższej instancji. Jednak Sąd Okręgowy w Łodzi podtrzymał niekorzystny dla niego wyrok- czytamy na portalu bezprawnik.pl

Udostępnij: