Skracać książki to przedłużać czytelnikom ...
Skracać książki to przedłużać czytelnikom życie.
Zawsze jakoś to jest, zawsze jakoś się to życie w końcu układa. Może po prostu los chce cię doświadczyć, przećwiczyć na różne sposoby, byś miała siłę udźwignąć ten ogrom szczęścia, który dla ciebie szykuje?
Życie z dnia na dzień może wydawać się fajne i romantyczne, kiedy ma się dwadzieścia lat, ale w wieku dwudziestu pięciu staje się nudne, trzydziestu przygnębiające, a czterdziestu wręcz groteskowe.
Po przeciwieństwo, życie nie jest jak zatoczka, którą łódź podpływa, aby zacumować, ale jak szerokie morze nieskończoności, które trzeba przepłynąć. I jeszcze jedno: na tym morzu nie ma bezwietrznej pogody. Istnieje tylko sztorm.
Życie to seria naturalnych i spontanicznych zmian. Nie opieraj się im - to tylko sprawia ci ból. Pozwól rzeczywistości być rzeczywistością. Pozwalaj rzeczom płynąć naturalnie w kierunku, jakie kochają.
Życie jest jak jazda na rowerze. Aby zachować równowagę, musisz się poruszać.
Nie pytaj, co daje ci życie. Zapytaj, co ty dajesz!
Niezręczne sytuacje uwalniają pokłady głupoty.
Nigdy się nie powstrzymuj. Bądź pewna czego chcesz od życia, mów co czujesz
i nigdy nie obawiaj się być sobą.
Nie zważaj na to co myślą inni.
Żyjesz dla siebie, nie dla nich.
Nie można żyć szczęśliwie, nie żyjąc godnie, moralnie i uczciwie.
Życie bez moralnego wysiłku jest snem.