Zbyt stary jestem, by tylko ...
Zbyt stary jestem, by tylko się bawić,zbyt młody jeszcze, by nie pragnąć niczego.
Nie lubię być obejmowany, bo sam lubię obejmować.
Wierzysz,że tak jest? Że u boku człowieka, którego nie kochamy, pozostajemy samotni?
Buddowie nie nauczają Dharmy, która
jest zależna od liter. Każdy, kto naucza doktryny zależnej od liter i słów, jest tylko gadułą, ponieważ Prawda jest
poza literami, słowami i księgami.
Nieważne, ile masz lat, zawsze jesteś na tyle młody, aby nauczyć się czegoś nowego i na tyle stary, aby przekazać mądrość. Życie to ciągła nauka, gdzie każdy dzień daje nam szansę na zrozumienie świata i nas samych.
Myślę, że tak naprawdę nigdy jeszcze nie żyłem w czasie teraźniejszym.
Ten jest najszczęśliwszy z ludzi,kto koniec życia umie powiązać z jego początkiem.
Życie jest jak rzeka, czasem płynie spokojnie, czasem zalewa brzegi. Czasem jest pełne przeszkód, ale najważniejsze, to umieć się dopłynąć do brzegu. I nie zapominać, że dojrzałość to nie koniec, to dopiero początek.
Ten szlachetny, Kto szlachetnie czuje, żyje!
Sztuka zawsze jest osobista i intymna! Tylko dlatego jest prawdziwa. Prawda nie rośnie na drzewach ani nie rodzi się
w platonicznym niebie idei, tylko wyłącznie w duszy artysty.
Czasem trzeba się wyciszyć i nie mówić nic. Być oszczędnym w słowach i wszystko poukładać. Jak książki. Bo nic tak bardzo nie relaksuje jak spokój, który tak się różni od głupiego pierdolenia...
(Robert Wysokiński z książki "Znaki na niebie")