Grzeczność jest jak poduszka powietrzna:niby ...
Grzeczność jest jak poduszka powietrzna:niby nic w niej nie ma, a jednak z nią wygodnie.
On złamał mi serce.
Ty złamałeś mi tylko życie.
W każdej szwajcarskiej kuchni są dwie rury. Z jednej płynie mleko, z drugiej miód.
Jeżeli sami nie nadamy rzeczom jakiegoś charakteru, utoniemy w tej nijakości.
Bo sprawiedliwość jest wtedy, gdy ktoś inny wreszcie cierpi.
Ich cienie, jedne roztomiłe, inne nienawistne, trwają nienaruszone w mej pamięci, razem z tamtą srogą niebezpieczna i frasującą epoką.
Czasami musimy przestać analizować przeszłość, przestać planować przyszłość, przestać zastanawiać się co tak naprawdę czujemy, przestać decydować rozumem co chce czuć serce. czasem musimy po prostu powiedzieć sobie “niech się dzieje co chce” i iść dalej.
Wiecie, że życie ma zawsze rację, a architektura się myli.
Człowiek musi wybierać i nie wolno mu się godzić na swój los.
Lepiej jest unikać grzechu, niż uciekać od śmierci.
Obdziela i obdziera nas czas.