Grzeczność jest jak poduszka powietrzna:niby ...
Grzeczność jest jak poduszka powietrzna:niby nic w niej nie ma, a jednak z nią wygodnie.
Jak skryć się przed czymś, co nie znika.
Cnota rodzi inne cnoty, tak jest zawsze.
Cierpisz przez dylemat jeża. Chcesz być blisko mnie, ale im bardziej się zbliżasz, tym głębiej wbijamy w siebie nawzajem kolce.
Jeśli podejdziesz jeszcze bliżej, moje
kolce przebiją ci płuca i serce. Jeżeli się odsuniesz lub zniknę, krwotok z ran cię zabije. Musisz iść tam, dokąd ja zmierzam.
Jeśli kłamstwo płynęło z dobroci serca, nie było w nim nic złego.
Świat jest szalony - daje i zaraz odbiera.
A większą mi rozkoszą podróż niż przybycie!
U nas zawsze rozpoczyna się kolejna część Dziadów.
Kiedy ktoś odchodzi, ktoś inny zajmuje jego miejsce.
Każdego dnia trzeba posłuchać choćby krótkiej piosenki, przeczytać dobry wiersz, obejrzeć piękny obraz, a także, jeżeli to możliwe, powiedzieć parę rozsądnych słów.
Nic tak nie tłumi zdolności do współczucia jak nieustająca rozpacz.