Optymista ogłasza, że żyjemy w ...
Optymista ogłasza, że żyjemy w najlepszym ze wszystkich możliwych światów, a pesymista obawia się, że to może być prawda.
Nie istnieje tu niedelikatność, nie istnieją nagłe pocałunki.
Każda minuta życia, każde zdarzenie nauczyło mnie jednego: nie warto się ani przyzwyczajać, ani ufać.
Uczciwość to nie najlepsza postawa życiowa. Może z wyjątkiem sztuki.
Wcale nie jest powiedziane, że to co mamy, mamy raz na zawsze.
Wszystko w życiu jest tymczasowe
więc jeśli coś idzie dobrze, trzeba się
cieszyć bo nie będzie trwać wiecznie, a
jeśli coś idzie źle, nie martw się to też
nie będzie trwać w nieskończoność.
Chciałem... Chciałem zapytać... Boże, Caitlin, jakie ty masz boskie nogi!
Gdy raz bania ze wspomnieniami rozbije się nad człowiekiem, nie krążą one wyłącznie wokół zarania życia.
Żyjemy tak, jakby życie było karą. A przecież jest nagrodą.
Życie jest za krótkie i nauczyło mnie, że nie warto marnować go na walkę o coś co nie jest tego warte.
Dobre rzeczy trafiają się tym, którzy umieją czekać.