Niektórzy ludzie tak bardzo boją ...
Niektórzy ludzie tak bardzo boją się śmierci, że nigdy nie zaczynają naprawdę żyć.
A większą mi rozkoszą podróż niż przybycie!
Życie jest jak jazda na rowerze. Żeby utrzymać równowagę, musisz jechać naprzód.
Nic nie trwa wiecznie, wszystko kiedyś się kończy. Kończą się filmy, książki i rozmowy. Kończą się uśmiechy i łzy. Ludzie się kończą. Bicie serca się kończy. Związki, miłości, smutki i samotności. Alkohol w butelce i paczka papierosów. I choć jesteśmy tego świadomi, zachowujemy się tak, jakbyśmy byli nieśmiertelni, jak gdyby to przemijanie wcale nas nie dotyczyło. Lubimy myśleć, że to co mamy, mamy na stałe, że nikt nam tego nie odbierze. Aż nagle, pewnego ponurego, deszczowego dnia zostajemy po prostu z niczym. I na tym kończy się nasze przemijanie. Na świadomości.
Jeśli wypowiemy myśl szczerą, nigdy ona swojej subtelności nie traci.
Bo choćbyśmy nie wiem jak długo się zadręczali, to nie możemy zmienić przeszłości.
Śmierć. Tylko o niej nie wolno im było myśleć. I tylko o niej myśleli.
Co znaczą dwadzieścia cztery godziny, kiedy nie udało się całe życie?
Kłamstwo jest złym nawykiem człowieka
i jest ono stale na ustach ludzi źle wychowanych
Nie jestem pesymistą, kocham ten okropny świat.
Tak i swawola niewoli jest matką.