Pytanie o sens życia jest ...
Pytanie o sens życia jest najbardziej naglącym ze wszystkich ludzkich pytań.
Ich pieśń miłosna, zanim naprawdę rozbrzmiała, dobiegła już końca.
''Jestem strasznie zmęczony bólem, który słyszę i czuję, szefie. Zmęczony tym, że ciągle wędruję, samotny jak drozd na deszczu. Nie mając nigdy żadnego kumpla, z którym mógłbym wędrować i który powiedziałby mi, skąd, dokąd i po co idziemy. Jestem zmęczony tym, że ludzie są dla siebie niedobrzy. To boli, jakbym miał w głowie potłuczone szkło. Jestem zmęczony tym, że nie zawsze mogłem pomóc. Zmęczony ciemnością. Czuję głównie ból. Jest go za dużo. Gdybym mógł z tym skończyć, zrobiłbym to. Ale nie mogę.''
Bywa, iż nauczyciele zapominają, że życie to nie lekcja w klasie.
Gdy szepczą umarli, znajdą się tacy, co słuchają.
Kiedy but jest nowy, uwiera. Życie wcale nie jest inne, dopada nas znienacka i zmusza do pójścia w nieznane - gdy tego wcale nie chcemy, gdy tego nie potrzebujemy.
Żyjemy jednak w świecie rozczarowań, gryp i reumatyzmów.
Nie chodzi o to, by przetrwać, ale o to, by żyć z pasją, z jakimś entuzjazmem, żądzą życia i czasem z lekkim szaleństwem. To jest prawdziwe życie.
Życie jest jak rower. Aby utrzymać równowagę, musisz się poruszać. Często najtrudniejszym aktom odwagi nie towarzyszy żadna piorunująca fanfara. To raczej te ciche chwile, kiedy patrzymy prawdzie w oczy i decydujemy się ją przyjąć.
You can`t see much in a little townbut what you hear makes up for itniewiele można zobaczyć w małym mieście,ale to, co można tam usłyszeć, wynagradza ten niedostatek.
Człowiek zawsze może wstąpić na lepszą drogę - póki żyje.