Osobowość kształtuje się nie przez ...
Osobowość kształtuje się nie przez piękne słowalecz pracą i własnym wysiłkiem.
Przeje*ane być wrażliwym.
Nie zawsze dostajemy od życia to, na czym nam zależy...
...to nie były słowa honoru ani przysięgi, dlatego były pewne.
Przyzwyczajenie drugą naturą. Tak jak kłamstwo.
Wojny wybuchają i toczą się, ale zawsze się kiedyś kończą, prawda?
Ludzie wrażliwi o dobrym sercu cierpią niestety najbardziej...
Umiemy pływać, ale nikt z nas nie jest ognioodporny.
Najgorszy moment przychodzi wtedy, kiedy uzmysławiasz sobie, jak bardzo wszystko nie jest okej. Jak bardzo okłamujesz samą siebie, jak bardzo nie chcesz widzieć tego co się dzieje w okół. Jak przekłamujesz wszystkie fakty i sprowadzasz je do wersji wygodnej. Żeby tylko nie bolało, żeby tylko nie myśleć. I ogarnia Cię niespotykana samotność, otępienie. Nie możesz z nikim o tym pogadać, nie możesz nawet wyjść na papierosa i o tym pomilczeć. Jesteś sam ze sobą i tym co zjada Cię od środka.
Możesz ciągle kogoś tłumaczyć,
ciągle usprawiedliwiać, wybaczać.
Możesz przymykać oko na to, że
cię rani. Ale z czasem przychodzi
taki moment - jeden szczegół, który
sprawia, że już nie potrafisz. Coś
pęka, pojawia się złość, poczucie
żalu i krzywdy. Tak, przecież nigdy
nie liczyłaś na wzajemność, na
wdzięczność... A mimo wszystko
czujesz się zdradzona.
Historię piszą zwycięzcy- mówię cicho-
Kiedy to wszystko się skończy, okaże się, kim jesteśmy.