Jak długo się żyje, nic ...
Jak długo się żyje, nic nie jest ostateczne.
Silny człowiek sam tworzy szczęśliwy zbieg okoliczności.
Zazwyczaj spełnianie obowiązków odpędza strach.
Jeżeli nie potrafisz kogoś zrozumieć, załóż jego buty, przejdź jego drogę i spójrz jego oczami i wówczas dopiero wtedy dokonaj oceny.
Głupota ma swoje prawa, ma jednak również swoje granice.
(...) woda życia może lać się jednocześnie na dwa młyny: nadziei i żalu.
Żywy pies może przynieść większy pożytek niż martwy lew.
O najlepszym towarzystwie mówi się, że rozmowa w nim poucza, a milczenie kształci.
Dzisiaj jest już inaczej. Dzisiaj ludzi
za których, kiedyś poszłabyś w
ogień, mijasz obojętnie na ulicy.
Żeby przez krótką chwilę nie było śmierci i czas nie rozwijał się jak nitka z kłębku rzuconego w przepaść.
Gdy coś dolega ciału, wtedy najlepiej myśleć o innych zgoła rzeczach.