Odjechać to trochę umrzeć.
Odjechać to trochę umrzeć.
Historia to uzgodniony zestaw kłamstw.
Człowiek może wytrzymać tydzień bez picia, dwa tygodnie bez jedzenia,
całe lata bez dachu nad głową,
ale nie może znieść samotności.
To najgorsza udręka, najcięższa tortura.
Każda epoka ma swe własne cele i
zapomina o wczorajszych snach.
Zauważyliście, że z biegiem czasu coraz mniej jest w życiu wesołych kolorów? Pod koniec wszystko staje się szare jak pokrowce na meblach czy sukienka prana zbyt wiele razy.
Quidquid agis, prudenter agas et respice finemcokolwiek czynisz, czyń roztropnie i patrz końca.
Prawdziwe życie jest pełne nieoczekiwanych zwrotów akcji, melodią na nie wpływa to, co jest, a nie to, czego byśmy chcieli. Nie wszystko jest do końca przemyślane, dokładnie zaplanowane.
Ciemności boimy się tylko dlatego, że nie wiemy, co w niej jest.
Była już zresztą prawie wolna - ale jeszcze niezupełnie, jeszcze nie wtedy.
Dzień, w którym zaczynamy martwić się o przyszłość, jest dniem końca naszego dzieciństwa.
Uświadomiona cnota oblicz równie dobrze jak występek.