Czym byłoby życie bez nadziei?Iskrą ...
Czym byłoby życie bez nadziei?Iskrą odrywającą się od rozpalonego węgla i gasnącą natychmiast.
Zrozumiał, że jakkolwiek wielkoduszne i odważne jest serce, staje się bezsilne wobec ciasnego umysłu, gdy ten, by osiągnąć swe cele, odwołuje się do stali.
Pomyśl, jaki świat byłby piękny, gdyby ludzie spotykali się w odpowiednich momentach życia. A nie o parę lat i zdarzeń za późno, za wcześnie. Gdyby mówili to, o czym tak zaciekle milczą. Ile nocy byłoby przespanych, ile serc nie aż tak pustych.
Zmarnowany czas jest bytem; wykorzystany życiem.
Życie jest jak jazda na rowerze. Aby utrzymać równowagę, musisz poruszać się do przodu.
Ludzie częściej marzą o powrotach niż o odjazdach.
(..) sercu ludzkiemu nie to drogie, co drogie, a to, co swoje.
Nie bał się niczego. Dopóki nie spotkał mnie.
Nie istnieje tu niedelikatność, nie istnieją nagłe pocałunki.
O, chciałabym lubić to, co lubią inni.
Nawet Francuzi nie mówią o WSZYSTKIM.