Każdy umiera w samotności.
Każdy umiera w samotności.
Żałuję, że jak byłam mała to nie wyspałam się na zapas.
Tajemnica atrakcyjności kina leży w lęku przed śmiercią.
Gdy szepczą umarli, znajdą się tacy, co słuchają.
Wszystko się kończy. Gatunki wymierają. Przekonanie, że jest inaczej, było tylko zarozumiałością, produktem wybujałego
ego, przekleństwem nadmiernego poczucia własnej wartości.
Wspinać się tak mozolnie na tę górę, żeby dowiedzieć się, że ta góra nazywa się starość. Oczekiwać wspaniałego widoku ze szczytu, a ten widok - to śmierć. Lęk młodości przed starością to lęk przed szczytem.
Kiedy zasieje się ziarno zwątpienia, prawie zawsze puści pędy.
I już wiem, że trzeba nauczyć się odchodzić. Od ludzi. Od tego, co nas niszczy, co nam nie służy. Od miejsc przykrych i niezrównoważonych. Ale należy także dawać szanse w innych miejscach. Otwierać siebie z klucza. Przed kolejnymi sercami. Czasem po to, żeby dostać po mordzie. A czasem po to, by zaznać raju na ziemi.
''Nic nie warta jest duma ludzi bez honoru,
Dwulicowość to jedna z najpopularniejszych chorób.''
Wiele trzeba mocy, by umieć żyć wiedząc,jak bardzo życie i niesprawiedliwość są z sobą złączone.
Historia płatała nieraz okrutne żarty tym, którzy starali się ją odkrywać.