Obojętność wobec śmierci jest bezmyślnością ...
Obojętność wobec śmierci jest bezmyślnością wobec życia.
Biada temu, kto pychą swoją wszystko mierzyI dba tylko o siebie i ku sobie garnie!Pychę nędza odważy i w sądzie zdzierży,A miłości kto nie miał, schodzi z świata marnie.
Otarłam się o śmierć tyle razy, że dawno wyrobiłam normę przeciętnego śmiertelnika.
W tej ciszy dałoby się słyszeć nawet upadającą szpilkę.
Jak łatwo było przemknąć na drugą stronę - przepłynąć z błękitu w czerń.
Czasami czuł, że on traktuje sprawy właściwie, a wszyscy pozostali zbyt lekceważąco.
Ludzie często nie mówią co czują, bo boją się, że ktoś ich wyśmieje, zrani albo zawiedzie...
Jeśli masz bardzo zły dzień i wydaje Ci się, że więcej nie dasz rady, że to już koniec.
To zobacz przy sobie anioła, który szturcha Cię w bok i mówi: "weź nie przesadzaj"
Stara pomyślała: wojna jest cicha. Pokój to hałas.
Bo choćbyśmy nie wiem jak długo się zadręczali, to nie możemy zmienić przeszłości.
Uczciwość w małych rzeczach nie jest małą rzeczą.