Kościół jest stróżem przeszłości, piastunem ...
Kościół jest stróżem przeszłości, piastunem teraźniejszości i siewcą przyszłości.
Pod koniec dnia, pod koniec roku, spójrz wstecz i pomyśl sobie: było różnie. Bywało źle. Bywało może nie tak znowu najgorzej? Chyba dałam radę. Chyba dałem radę. Żyję. Nie zawiodłem przesadnie najbliższych. Nadal utrzymuję się na powierzchni. Pomogłam. Zadzwoniłem. To proste rzeczy, ale to z prostych rzeczy złożona jest codzienność. I gdy codzienność wywołuje w Twojej głowie spokój, to wtedy żadne „jutro” nie jest straszne. Właśnie takiego „wczoraj” Ci życzę.
Nie było na świecie człowieka, którego życie nie mogłoby być dla innych przestrogą lub wzorem. Tylko od nas samych zależy, do jakiej kategorii będzie należało nasze życie.
Pokój napełnił się nagłym powiewem obietnicy.
Byłem królikiem doświadczalnym. Czy królik odpowiada za eksperyment?
Przeciętny Amerykanin nie potrzebuje ani zegara, ani kalendarza.W czasie orientuje się według seriali telewizyjnych.
W życiu najważniejsza jest odwaga.
Smak Prawdy to słodycz nad słodycze. Życie w mądrości to najlepsze życie.
Niestety najczęściej tak w życiu jest, że nie wiemy komu możemy zaufać. Bliscy potrafią zdradzić, a zupełnie obcy przyjść z pomocą. Większość ludzi woli ufać wyłącznie sobie, bo to najlepszy sposób żeby się nie sparzyć. Zaufanie to krucha rzecz. Raz zdobyta pozwala korzystać z ogromnej swobody, ale utracona jest nie do odzyskania.
A to jest najważniejsze, tak mi się
przynajmniej wydaje - być w zgodzie
z samym sobą i wiedzieć, kim się jest.
Nigdy nie należy składać obietnic, jeśli istnieje ryzyko, że nie będzie można ich spełnić.