Boże nie proszę Cięby wszystko ...
Boże nie proszę Cięby wszystko stało się jasnelecz nie chciejżebym umierał w zamęcie
Lubię sobie posiedzieć. W ogóle lubię po prostu sobie być. W tym sensie, że nie od razu robić jakieś zamieszanie wokół siebie. Nie zacieszać. Nie otaczać się na siłę ludźmi po to, żeby mieć takie poczucie szumu, który sprawi, że będę czuła, że żyję. Potrafię czuć, że żyję, kiedy siedzę po cichu.
Ludzie głupieją hurtowo,
a mądrzeją detalicznie.
Mam wrażenie, że poranki klaszczą. Żeby mnie obudzić.
Łatwiej zmyć krew niż wspomnienia.
Nic tak nie irytuje ludzi, którzy chcą ci obrzydzić życie, jak to, że zachowujesz się, jak gdybyś tego nie zauważał.
Dobry widok na dobre życie, co nie ?
Najlepsza gra to taka, z udziału której nie zdajesz sobie sprawy.
Nikt nie rozdaje bogactw tak hojną ręką jak zaszczuty zwierz.
Dusza bez ciała to łatwy łup.
Młodość to piękna rzecz. Nie dlatego, że pozwala robić głupstwa, lecz dlatego, że daje czas, by je naprawić.