Ileż śmierci trzeba nam przeżyć, ...
Ileż śmierci trzeba nam przeżyć, by się nauczyć, że i my umrzemy.
W czarnej nocy duszy jest zawsze trzecia nad ranem.
Strasznie się boję, że nigdy nie pozwolisz sobie być szczęśliwą.
Czasami zdarza się, że nie możemy przewidzieć wszystkiego, co może nam przynieść życie. Kiedy myślisz, że wszystko idzie dobrze, nagle coś Cię zaskakuje. Ale to właśnie ta nieprzewidywalność czyni życie tak pięknie.
Kiedy człowiek staje po stronie sprawiedliwości,zaczyna być bardzo samotny.
Jeżeli zwariowałem, nie mam nic przeciwko temu.
Jest coś chorego w tych wszystkich, którzy odbierają to, co się ma.
Zauważam, że im jestem starszy, tym mniej lubię mówić. Zwłaszcza że ludzie dużo mówią, ale nie rozmawiają, nie wymieniają myśli, tylko paplają. To męczące. I nie spotykają się ze sobą, tylko powtarzają: "Dobra, to jesteśmy w kontakcie". Każdy jest gdzieś w sobie. Wymieniają komunikaty.
We must not look for a calm life in the age of jetsnie wolno nam szukać spokojnego życia w epoce odrzutowców.
Okazuje się, że choćby się kto z wierzchu nie wiem jak ufarbował, wszystko się zetrze.
Niektórzy z występujących w tej opowieści zginęli. Reszta przeżyła.