Wasze dzieci nie są waszymi ...
Wasze dzieci nie są waszymi dziećmi. Są synami i córkami powołanymi do życia przez Życie. Przychodzą przez was, ale nie z was. I choć są z wami, do was nie należą.
Ludzie słabi są psami silniejszych.
Głodny jestem jak smok. Nakarm mnie, kobieto.
Ludzi nietrudno zrozumieć, jeśli się im bacznie przyglądamy.
Młodzi mają energię, a starzy wiedzą, co z nią robić.
Jestem zmęczony, szefie. Zmęczony
wędrówką, samotnie jak jaskółka w deszczu.
Zmęczony tym, że nigdy nie miałem przyjaciela,
żeby powiedział mi skąd, gdzie i dlaczego idziemy.
Głównie zmęczony tym, jacy ludzie są dla siebie.
Zmęczony jestem bólem na świecie, który czuję i
słyszę... Codziennie... Za dużo tego. To tak, jakbym
miał w głowie kawałki szkła. Przez cały czas.
Twierdzę, że gdy ktoś znosi cierpliwie to, co powinno być nie do zniesienia, jest skamieniały.
Wyrzuty sumienia istnieją. Są bezużyteczne i zjadają człowieka od wewnątrz.
Ty ordynarna kreaturo, jak śmiesz nachodzić moje biuro.
Kiedy się traci kontrolę nad sobą, traci się jakąkolwiek godność.
Gdy wiatr nie służy, do wioseł trzeba.