Wtedy otrzymujesz, gdy dajesz. Gdy ...
Wtedy otrzymujesz, gdy dajesz. Gdy dajesz, nie tylko siebie otwierasz dla innych, ale i innych otwierasz dla siebie.
A czymże jest wiek siedemnastu lat, jeśli nie najdalszą granicą dzieciństwa.
Ludzie rzadko zdają sobie
sprawę, że kiedy ich usta kłamią,
ich oczy cały czas mówią prawdę.
Gdy coś dolega ciału, wtedy najlepiej myśleć o innych zgoła rzeczach.
Wspomnienia sprawiają niekiedy, że
życie wydaje się bardzo smutne.
Małolat to taka istota, która skoczy głową w dół bo myśli, że jest nieśmiertelna
Z czasem samotność głęboko wnika w ciebie i już nie chce stamtąd odejść.
Tak, mieszkanie numer pięćdziesiąt rozrabiało, i nic na to nie można było poradzić.
Aby być niewierzącym, można być także powierzchownym i wierzyć płytkim hasłom. Aby być wierzącym, trzeba myśleć.
Najważniejsza rzecz w życiu to nie przestać zadawać sobie pytań. Ciekawość ma swoje własne powody dla istnienia.
Najgorszy moment przychodzi wtedy, kiedy uzmysławiasz sobie, jak bardzo wszystko nie jest okej. Jak bardzo okłamujesz samą siebie, jak bardzo nie chcesz widzieć tego co się dzieje w okół. Jak przekłamujesz wszystkie fakty i sprowadzasz je do wersji wygodnej. Żeby tylko nie bolało, żeby tylko nie myśleć. I ogarnia Cię niespotykana samotność, otępienie. Nie możesz z nikim o tym pogadać, nie możesz nawet wyjść na papierosa i o tym pomilczeć. Jesteś sam ze sobą i tym co zjada Cię od środka.