Daję słowo,zatem ja już przeszło ...
Daję słowo,zatem ja już przeszło czterdzieści lat mówię prozą,nie mając o tym żywnego pojęcia!
Potem wniesiono nowe szklanki ponczu i zaczęły się opowieści.
Każdy ma się za inteligentnego, nawet ci ludzie, których uważam za głupich.
Tak pracować, jakby się miało żyć wiecznie.Tak żyć, jakby trzeba było jutro umierać.
[...] strach to bardzo równomierne i intensywne ćwiczenie.
Najwykwintniejsze przyjemności są zawsze niespodziewane.
Nikt nie może uciec od swego przeznaczenia.
Doświadczenie to suma błędów które popełniliśmy.
Człowiek, który żył po to, aby zjeść i spać, serio nie przeżył, a tylko vegetował. Życie to o wiele więcej – to powagi, ważne wybory, to łzy, ale przede wszystkim to uśmiech, uczucie wiecznej radości, które mamy głęboko w sercu.
Bałam się pytać, bo wiem, że czasem jednym pytaniem można przeciąć nić porozumienia.
Biedna ta moralność, która składa się tylko z zakazów.