Życia nie można sobie wybierać, ...
Życia nie można sobie wybierać, ale można coś z niego zrobić.
Popatrz swoimi szarymi oczami
na śnieg. Pustka napotyka pustkę.
Czasem można skłamać, nic nie mówiąc.
Chleb jest ważny, wolność jest ważniejsza, ale najważniejsza jest niezłomna wierność i wierna adoracja.
Żywe trupy to my!
Pozbierać jest się dziesięć razy trudniej, niż rozsypać.
Żyje się jedynie po to, żeby być gotowym na długie leżenie w grobie.
Miecz przeznaczenia ma dwa ostrza. Jednym jesteś ty. Drugim zaś śmierć.
Jeśli nie zapytamy, to nawet się nie dowiemy, że nam odmówili.
Jego liryzm jest liryzmem plastikowej gerbery.
Kocham zwykłych, prostych ludzi. Prostych w relacjach, prostych we wszystkim, którzy nie boją się głupio wyglądać, nie boją się palnąć jakiejś bzdury. W towarzystwie takich ludzi, możesz się otworzyć, ponieważ podświadomie wiesz, że nie masz przed kim się popisywać. Bo tu sami swoi. Kiedyś zrozumiemy, że zewnętrzny blask jest niczym w porównaniu do wewnętrznego piękna. Ponieważ, to co jest ładne na zewnątrz, pozostaje ładne do pierwszego deszczu. A to co jest w środku, płonie zawsze. Nawet, jeśli tlą się tylko malutkie okruszki. Wystarczy lekki podmuch, żeby wzniecić żar. Kiedyś zrozumiemy, że dobroć, delikatność, czułość i troska, to przejaw wewnętrznej siły, a nie słabości.. Kiedyś na pewno zrozumiemy...