Życie to księga ponad wszystkie ...
Życie to księga ponad wszystkie księgi.Nie odczyta jej każdy, kto chce.
W psychologii jest takie pojęcie „błysk” to jest moment kiedy człowiekowi w głowie się wszystko zmienia, kiedy nagle dociera do niego cos co było oczywiste od lat, ale teraz nabrało innego wymiaru.
Wielkie dzieła nie są skończone. Są jedynie zarzucone.
Zmęczenie i rozdrażnienie przybierają czasem taką samą postać.
Bez przyjaciół życie staje się nijakie.
Jeśli nie zrobisz pierwszego
kroku, wpadniesz w błędne
koło marzeń i pragnień.
Czasem trzeba dokonać małej zdrady, by się uchronić przed dużą.
To żadna tajemnica, trzeba odejść, kiedy jest się na szczycie.
Kto wznosi swoją katedrę, na której budowę potrzeba stu lat, może sto lat żyć zachowując bogactwo serca.
Wiesz co jest gorsze od płakania w poduszkę? Pustka.
Taka chwila, kiedy po prostu siedzisz i wpatrujesz się
w niebo, wiesz, że nie możesz nic zrobić i ogarnia Cię
to przerażające poczucie bezsilności, które zżera Cię
od środka. A Ty nie robisz nic. Po prostu się przyglądasz.
Tak drzemie we mnie wiele książek, lepszych i gorszych, najrozmaitszych. Zdania, słowa, akapity i wersy, niczym niespokojni sublokatorzy, nagle budzą się do życia, wałęsają się samotnie albo rozpoczynają w mojej głowie hałaśliwy dialog, którego nie potrafię uciszyć.