Otium sine litteris mors estet ...
Otium sine litteris mors estet hominis vivi sepulturażycie bez zajęć naukowych i literackichjest śmiercią i grobem żywego człowieka.
Nie było potrzeby patrzeć życiu w oczy. Wystarczyło je czuć.
Słyszałem wszystko: chociaż zapanowała
grobowa cisza, przecie słyszałem tę ciszę.
Ludzie łatwo ulegają czarowi słów i obrazów.
Nie tyle powinniśmy doceniać to, co zdobyliśmy, lecz to, czego doznaliśmy. Nie tyle to, cokolwiek posiadamy, lecz to, co mamy już za sobą, to, co przeżyliśmy. To ludzie są czymś jedynym i właściwym dla tego samego bycia, które jest też czasem; nie jest rzeczą, niematerialnym przedmiotem, lecz właśnie życiem i doświadczeniem.
Człowiek, którego całe życie jest zaplanowane, jest teoretycznie martwy. Jego wrażenia przestają być dla niego rzeczą realną. Zostaje obcytem samym sobie, a także innym ludziom.
Może od umierających należy uczyć się życia?
Nie ze mną, Wills. Nie pozwolę Ci upaść.
Każdy ma swoje drobne wady
Aby znać człowieka, wystarczy poznać samego siebie; aby poznać ludzi, trzeba żyć pośród nich.
Gdy już raz było się martwym, nic nie wydaje się straszne.