Otium sine litteris mors estet ...
Otium sine litteris mors estet hominis vivi sepulturażycie bez zajęć naukowych i literackichjest śmiercią i grobem żywego człowieka.
Wszystko, co żyje, kiedyś umiera i
przemienia się w ohydną nicość.
Dobrze, że krwawiące ludzkie serce to tylko metafora, bo inaczej nasza planeta ociekałaby czerwienią.
Aby zbudować coś nowego,
trzeba zniszczyć stary porządek.
Frazes nie jest ustalonym zwrotem, ale ustalonym kłamstwem.
Tak to już jest z odległością: albo sprawia, że oddalasz się od kogoś, albo uświadamia ci, jak bardzo go potrzebujesz.
Czasami musisz zniknąć. Odwrócić się na pięcie i zobaczyć świat bez niektórych osób. Jeśli ktoś Cię nie docenia, nie stój obok, nie uśmiechaj się jak w taniej produkcji i nie połykaj tłumionych łez, po prostu odejdź. Daj temu komuś szansę na zobaczenie życia bez Ciebie, bez Twojego śmiechu, humorków i ciągłych rozmów. Nabierz szacunku do samej siebie, nie pojaw się w tym samym miejscu co zawsze. Daj komuś szansę zatęsknić...
Jedynymi ograniczeniami w twoim życiu
są te, które sam sobie narzucasz.
Wielu chce żyć i nie starzeć się, a w rzeczywistości starzeją się i nie żyją.
Nie sposób być ojcem lub matką, nie powodując niekiedy łez.
Zapomnisz, ja będę.