Czy za karę, że nie ...
Czy za karę, że nie wierzę w duszę, nie mam duszy?
Życie to ciągłe przechodzenie z wolnego pokoju do pokoju, gdzie zawsze czeka na nas coś czym musimy się zająć.
Nie liczmy na potomnych - na nas także liczyli nasi przodkowie.
Dla jednych życie zaczyna się po czterdziestce, dla innych dopiero po setce.
Są na świecie miejsca, gdzie tajemnice same się odkrywają.
Nigdy jednak nie można poznać ludzi patrząc na ich powierzchowność.
Każdy sam musi znaleźć drogę do własnej duszy.
Tylko życie codziennejest sprawdzianem naszej wiary.
Pośpiesznie obalane mury mogą przygnieść tych, których się kocha.
Żaden interes nie może być dobry, jeśli traci się przez niego życie...
Kwiaty kiwały główkami jak gromada bystrych dzieci.